Piotr Müller: Zagłosuję w obronie ministra Czarnka. Wyjaśnił wszystkie wątpliwości

Hamulcowym KPO nie jest prezydent Duda, lecz Komisja Europejska – przekonuje Piotr Müller, poseł PiS, rzecznik rządu.

Publikacja: 15.02.2023 21:00

Piotr Müller: Zagłosuję w obronie ministra Czarnka. Wyjaśnił wszystkie wątpliwości

Foto: PAP/Adam Warżawa

Ma pan żal do prezydenta po wysłaniu ustawy o SN do TK?

Polityka to nie jest kwestia żalu lub jego braku, tylko podzielenia kompetencji między organy rządowe i odnajdywania się w rzeczywistości. Pan prezydent nie podpisał ustawy i wysłał ją do TK, i w tej rzeczywistości musimy się obracać.

Czytaj więcej

Prezydent zaskakuje PiS decyzją o ustawie o SN

Po odrzuceniu przez Sejm poprawek Senatu miały się odbyć rozmowy z Andrzejem Dudą na temat tej ustawy. Chyba nie były zbyt owocne, skoro prezydent od razu powiedział, co ma zamiar zrobić?

Pan prezydent zgłaszał zastrzeżenia jakiś czas temu. Mam nadzieję, że TK stosunkowo szybko je rozstrzygnie. Ważne, żeby było wiadomo, w jakim stanie legislacyjnym jesteśmy. Mamy opinie prawne, które pokazują, że ustawa jest zgodna z konstytucją, ale TK musi to rozstrzygnąć. TK nie ma sztywnych terminów, dlatego jedyne, co możemy zrobić, to czekać na decyzję.

A jeżeli TK nie podejmie decyzji w najbliższych miesiącach, to wskaże pan na prezydenta jako „hamulcowego” KPO?

Na pewno nie użyję takiego określenia. Hamulcowym naszego KPO jest KE. Spór dotyczący KPO jest prowadzony z KE, która ma największe możliwości ruchu w tym zakresie. Gdyby KE była bardziej otwarta na pewne argumenty, to tego problemu dawno by nie było. Jednak nie była otwarta, dlatego wypracowaliśmy kompromis.

Dla rządu nadal liczy się to, żeby realizować kolejne kamienie milowe, np. wprowadzić ustawę wiatrakową?

Ustawa już została przyjęta, co więcej, nie realizujemy kamieni milowych tylko po to, by je realizować. To są projekty, które usprawniają polskie państwo. W naszym planie udział odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym miał się zwiększać. Możliwość tworzenia farm wiatrowych służy właśnie temu.

Jakie jeszcze są plany legislacyjne rządu do końca kadencji?

Mamy jeszcze kilka projektów, ale pamiętajmy, że jest to już końcówka naszej kadencji, a główne reformy wprowadza się na początku kadencji. W naszym wypadku był też ogrom dodatkowych wyzwań, bo wybuchła pandemia i wojna. Okienko legislacyjne się już jednak kończy i nie będziemy zgłaszać wielu projektów w tej kadencji.

A powołacie komisję weryfikacyjną ds. badania wpływu Rosji na polską energetykę?

Na ten moment nie ma decyzji, czy procedować projekt na następnym posiedzeniu Sejmu. Gdybyśmy powołali taką komisję dwa–trzy miesiące temu, to byłoby więcej czasu na zbadanie tej kwestii. Myślę, że następne posiedzenie będzie kluczowe, bo później komisja miałaby za mało czasu na pracę, ale decyzje przed nami.

Czyli w marcu komisja zostanie przyjęta przez Sejm, albo zostanie odłożona na przyszłość?

Jest to rzeczywisty dylemat, który rozstrzygniemy w marcu.

Myśli pan, że prezydent będzie mieć dylemat co do przyjęcia zmian w kodeksie wyborczym? Liczy pan na jego podpis?

Przede wszystkim liczę na to, że Senat nie przewróci tej ustawy do góry norami. Aczkolwiek Sejm ma większość, więc zawsze może odrzucić te poprawki. Nie wydaje mi się jednak, żeby pan prezydent miał wątpliwości w tej sprawie. Zmiany w kodeksie wyborczym zwiększą frekwencję, co zawsze jest dobrą informacją.

Ale prezydent ma ostatnio tendencje do zaskakiwania.

Jeżeli chodzi o ustawę dotyczącą SN, to pan prezydent wcześniej publicznie zgłaszał zastrzeżenia. Mogliśmy się spodziewać, że taki scenariusz jest możliwy.

Czytaj więcej

Czy rząd zyska wizerunkowo na wizycie Bidena w Polsce?

W mediach i Sejmie wrzało po podwyżce cen biletów w PKP, w związku z czym interweniował premier i cofnął te zmiany. Musiał wzywać ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka na dywanik? To była nieprzyjemna rozmowa?

Nie, to była wspólna praca premiera, ministra i wicepremiera Sasina. Wszyscy wiedzieli, że to ważna sprawa. Rozmawialiśmy o tym z zarządem PKP i ministrem finansów.

Pamiętam, że był pan zaskoczony, gdy ten temat się pojawił.

W tym sensie, że decyzja była podjęta przez spółkę i na najwyższym poziomie rządowym nie była ona dyskutowana. Dlatego podjęliśmy interwencję w tym zakresie.

Czytaj więcej

Sondaż: KO, Polska 2050, PSL i Ruch Samorządowy przejęłyby władzę

Rząd przychyli się do pomysłu partii Razem, by obniżyć VAT z biletów z 8 proc. do 0 proc.?

Wracamy do cen biletów z zeszłego roku pomimo wysokiej inflacji. Można obniżać podatki, albo w ramach zapłaconych podatków kierować pomoc do określonych sfer. W tym wypadku zadziałaliśmy poprzez dopłaty do kolei.

Gdyby VAT na bilety był niższy, to jeszcze więcej osób w Polsce jeździłoby koleją.

W Polsce dużo osób na szczęście korzysta z kolei. Przyjęliśmy program rozbudowy kolei. Cały projekt CPK to tak naprawdę jeden wielki program budowy kolei. Partia Razem wie doskonale, że wypłacanie danin publicznych jest możliwe tylko przy zbieraniu podatków. Nie da się realizować programów społecznych bez pobierania podatków. Jednocześnie trzeba je w odpowiedni sposób redystrybuować. Dodajmy, że mimo tego to właśnie w tej kadencji wprowadzono najwyższą obniżkę podatków w historii.

Czytaj więcej

Posłanka z Kutna i kosztowne pociągi

Może PiS przedstawi ten pomysł jako swój w kampanii wyborczej?

Ceny PKP wrócą do stanu z 2022 r. pomimo kilkunastoprocentowej inflacji. To jest możliwe dzięki temu, że rząd kieruje kolejne dopłaty do PKP.

Będzie pan głosował z czystym sumieniem przeciwko odwołaniu ministra Czarnka?

Tak, ponieważ w trudnej sytuacji geopolitycznej próby destabilizacji rządu są działaniami przeciwko państwu. Dlatego nie będę miał żadnych wątpliwości i zagłosuję w obronie ministra Czarnka.

Oczekuje pan, że minister Czarnek zmieni sposób przyznawania środków z funduszu Ministerstwa Edukacji w przyszłości?

Pan Czarnek wyjaśnił wszystkie wątpliwości w tej sprawie w czasie posiedzenia Sejmu. Nakłady na edukację są najwyższe w historii – PO nie jest w stanie zasłonić tego faktu.

Czy planujecie waloryzację 500+?

Fakt, że prezydent USA pojawia się kolejny raz w ciągu roku w Polsce, jest bardzo dobrym sygnałem geopolitycznym

Piotr Müller

Nie ma takiej decyzji i nie prowadzimy prac w tym zakresie. Przez ostatnie siedem lat zrobiliśmy bardzo wiele, żeby poprawić finanse publiczne. Dochody w budżecie państwa w 2015 r. wynosiły około 290 mld, a teraz wynoszą ponad 600 mld, to ponad 100 proc. wzrostu. Udało nam się uszczelnić system podatkowy i zlikwidować mafie VAT-owskie, co pozwoliło nam na wprowadzenie programów socjalnych. Po to, by wprowadzić kolejne tego typu zmiany, sytuacja makroekonomiczna musi zostać ustabilizowana.

A mogą się pojawić takie plany w październiku lub wrześniu?

Nie jestem od tego, żeby stawiać hipotetyczne scenariusze. Pamiętajmy, że takie zapowiedzi mają również wpływ na rynek finansowy, który wie, ile kosztuje każdy program społeczny.

A wakacje kredytowe mogą zostać wznowione?

Na ten rok są już realizowane. Po raz pierwszy w historii Polski jest tego typu program. W zeszłym roku wakacjami kredytowymi były objęte cztery raty kredytu, tak samo jest w tym roku.

Co jeszcze może się wydarzyć w ochronie zdrowia?

Dwa tygodnie temu uruchomiliśmy specjalny program modernizacji SOR-ów. Pracujemy również nad projektem większej elektronizacji zapisów do lekarzy. Od początku roku wprowadzamy także duży pakiet podwyżkowy w służbie zdrowia.

Znamy już wstępny plan wizyty Joe Bidena w Polsce?

To jest finalizowane, ale nie chcę ujawniać czegoś, co ma charakter roboczy, bo może to ulec zmianie. Sam fakt, że prezydent USA pojawia się kolejny raz w ciągu roku w Polsce, jest bardzo dobrym sygnałem geopolitycznym. Polska jako pierwsza przybyła z pomocą dla Ukrainy w zakresie sprzętu i wsparcia dla ukraińskich uchodźców. Jeszcze przed wojną dostarczaliśmy sprzęt defensywny, który miał odstraszać przed potencjalnym atakiem.

Spodziewa się pan nowych deklaracji dotyczących wschodniej flanki NATO?

Byłby to bardzo dobry sygnał, ale podsumujmy to, co już się udało. W Polsce jest ponad 10 tys. wojsk sojuszniczych. Mamy uzbrojenie, które zostało nam przekazane w ramach rotacji. Podpisaliśmy kontrakty na dostawy uzbrojenia z USA i innych krajów sojuszniczych.

Bezpieczeństwo to będzie ważny temat w kampanii wyborczej?

Polacy coraz lepiej wiedzą, że ryzyko agresji rosyjskiej jest duże. Obywatele powinni oczekiwać od państwa, żeby ograniczyć to zagrożenie do minimum. Błędna polityka PO tylko pogłębiła to ryzyko, np. gdy odmówiła budowy Baltic Pipe i przymknęła oko na budowę Nord Stream 2.

Tarcze antyinflacyjne i dodatki węglowe zostaną utrzymane?

Maksymalne ceny gazy i energii elektrycznej są ustalone na cały rok. Mam nadzieję, że w przyszłym roku cena energii elektrycznej i gazu się ustabilizuje. Wtedy nie będzie trzeba wprowadzać tego typu programów. Natomiast jeżeli tak się nie stanie, to na pewno znajdziemy rozwiązania, które pomogą Polakom i nie zostawimy ich samych.

współpraca Karol Ikonowicz

Ma pan żal do prezydenta po wysłaniu ustawy o SN do TK?

Polityka to nie jest kwestia żalu lub jego braku, tylko podzielenia kompetencji między organy rządowe i odnajdywania się w rzeczywistości. Pan prezydent nie podpisał ustawy i wysłał ją do TK, i w tej rzeczywistości musimy się obracać.

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Pytania po przemówieniu Marcina Kierwińskiego. Minister odpowiada na zarzuty
Polityka
Dla Konfederacji eurokampania to sprawdzian. Pozornie prostszy niż samorząd
Polityka
Sondaż: Jak Polacy ocenieją start ministrów i wiceministrów w wyborach do PE?
Polityka
Krzysztof Gawkowski o CPK. „Ta inwestycja może być kontynuowana”
Polityka
Prezydent Duda: Odrodził się potwór, który nas pożerał
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił