Kameruńskie władze przekazały, że pożar wybuchł w klubie nocnym w dzielnicy Bastos, wywołując serię eksplozji. Według pracowników lokalu, doszło do zwarcia, które klienci początkowo pomylili z pokazem sztucznych ogni. Gdy ogień objął pomieszczenie, w którym przechowywany był gaz do kuchenek, doszło do eksplozji, a następnie do wybuchu paniki.

Rzecznik rządu Rene Emmanuel przekazał, że wciąż trwa ustalanie tożsamości i narodowości zabitych i rannych. Według najnowszych doniesień, w pożarze w klubie nocnym Livs w Jaunde zginęło co najmniej 17 ludzi, a pewna liczba osób odniosła poważne rany i przebywa w szpitalu na oddziale intensywnej terapii.

Czytaj więcej

"Najtragiczniejszy od lat" pożar w Nowym Jorku. Zginęło 19 osób

Jaunde jest jednym z miast-gospodarzy Pucharu Narodów Afryki 2021, rozgrywanego w Kamerunie. W mieście rozegranych zostanie jeszcze sześć spotkań, w tym finał. W poniedziałek w Jaunde drużyna gospodarzy zmierzy się z reprezentacją Komorów. Po pożarze w klubie nocnym prezydent Kamerunu Paul Biya wezwał do zachowania spokoju, a także zapewnił piłkarzy i kibiców, że są bezpieczni.

Puchar Narodów Afryki odbywa się z rocznym opóźnieniem w związku z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2.