Samozatrudnienie oferuje nowe atrakcje

Mały ZUS to spora ulga w składkach na ubezpieczenie społeczne dla osób prowadzących własną działalność. Dotyczy on jednak tylko dość niskich przychodów.

Publikacja: 03.02.2019 21:00

Samozatrudnienie oferuje nowe atrakcje

Foto: pexels.com

Dla osób, które zastanawiają się, czy warto pracować na własny rachunek, mamy dobre informacje. Weszły w życie różne rozwiązania, które układają się w ścieżkę ulg i preferencji korzystnych pod względem wysokości składki na ubezpieczenia społeczne.

I tak, każda nowa działalność może skorzystać z ulgi na start. Pierwsze pół roku nowa firma może w ogóle nie płacić składek na ZUS, czyli na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, wypadkowe, chorobowe. Dzięki temu można zaoszczędzić 904,6 zł na miesiąc, czyli tyle, ile wynosi „zwykła" składka. W przypadku ulgi na start trzeba jednak płacić składkę na NFZ, czyli na ubezpieczenie zdrowotne, która w tym roku sięga 342,32 zł na miesiąc.

Czytaj także: Coraz droższe łowy na specjalistów do IT i centrów usług 

Po wygaśnięciu półrocznej ulgi na start można sięgnąć po kolejną czasową preferencję. Przez dwa lata możliwe jest płacenie składki na ubezpieczenia społeczne w obniżonej wysokości. Podstawą obliczania jest 30 proc. minimalnego wynagrodzenia (przy „zwykłych" składkach to 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia, które jest około dwóch razy wyższe niż to minimalne). W tym roku preferencyjna składka społeczna wynosi 213,57 zł na miesiąc. To aż cztery razy mniej niż „zwykła" składka. Także w tym przypadku trzeba płacić pełne ubezpieczenie zdrowotne.

Po przynajmniej dwóch latach działalności można sięgnąć po tzw. mały ZUS – wszedł w życie od stycznia 2019 r. To specjalny mechanizm, w którym wysokość składki zależy od uzyskiwanych przychodów. Korzystać mogą z niego firmy o niezbyt dużych przychodach, maksymalnie do trzydziestokrotności minimalnego wynagrodzenia. W 2019 r. limit wynosi 67,5 tys. zł, co w przeliczeniu na miesiąc daje nieco ponad 5,6 tys. zł.

By wyliczyć podstawę wymiaru składki, należy średnie miesięczne przychody z poprzedniego roku pomnożyć przez współczynnik, który wynosi w 2019 r. 0,5083. Jeśli ktoś miał 3 tys. przychodu, jego podstawa to ok. 1525 zł, jeśli 4 tys. zł – 2033, a jeśli 5 tys. zł – 2541 zł.

Podstawa wymiaru składki nie może być niższa niż 675 zł (30 proc. minimalnego wynagrodzenia w 2019 r.) ani wyższa niż 2859 zł (60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego).

Sama składka na ubezpieczenia społeczne (emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe) to 31,64 proc. podstawy. Przy przychodach rzędu 3 tys. zł należy więc zapłacić ok. 482 zł składki, przy 4 tys. zł – 643 zł, a przy 5 tys. zł – 804 zł. Składka na NFZ pozostaje bez zmian.

Dla osób, które zastanawiają się, czy warto pracować na własny rachunek, mamy dobre informacje. Weszły w życie różne rozwiązania, które układają się w ścieżkę ulg i preferencji korzystnych pod względem wysokości składki na ubezpieczenia społeczne.

I tak, każda nowa działalność może skorzystać z ulgi na start. Pierwsze pół roku nowa firma może w ogóle nie płacić składek na ZUS, czyli na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, wypadkowe, chorobowe. Dzięki temu można zaoszczędzić 904,6 zł na miesiąc, czyli tyle, ile wynosi „zwykła" składka. W przypadku ulgi na start trzeba jednak płacić składkę na NFZ, czyli na ubezpieczenie zdrowotne, która w tym roku sięga 342,32 zł na miesiąc.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wynagrodzenia
Polacy chcą skończyć z płacowym tabu, ale nie do końca
Wynagrodzenia
Wzrośnie dofinansowanie do wynagrodzeń dla osób z niepełnosprawnościami
Wynagrodzenia
Daleko do równych zarobków kobiet i mężczyzn na Wyspach
Wynagrodzenia
Pracownicy nie walczą o podwyżki. To temat tabu
Wynagrodzenia
Płaca minimalna rządzi podwyżkami. Ile przeciętnie zarabiają Polacy?