Gdzie zarabia się najlepiej? GUS przedstawił ważne dane

Coraz więcej osób zarabia płacę minimalną lub wynagrodzenie przewyższające ją w niewielkim stopniu.

Aktualizacja: 07.02.2024 07:34 Publikacja: 07.02.2024 03:00

Raz na dwa lata GUS przedstawia strukturę wynagrodzeń w różnych zawodach

Raz na dwa lata GUS przedstawia strukturę wynagrodzeń w różnych zawodach

Foto: Adobe Stock

Raz na dwa lata GUS przedstawia strukturę wynagrodzeń w różnych zawodach. Publikacja ukazuje się ze sporym opóźnieniem, najnowsza dotyczy sytuacji z października 2022 r. Wówczas to przeciętnie w firmach i w instytucjach, w których pracowało od 10 osób (także w administracji i sferze publicznej) pracowało prawie 8,6 mln osób. Przeciętna płaca wynosiła brutto 7001,28 zł i była wyższa w sektorze publicznym (7130,88 zł) niż w firmach prywatnych (o 182,42 zł). Z analizy GUS wynika, że wówczas co 17. pracownik miał pensję równą dwóm przeciętnym wynagrodzeniom. Większość (ponad 66 proc.) dostawała płacę poniżej przeciętnej, w tym co siódmy pracownik (13,5 proc.) zarabiał do połowy średniej płacy.

Czytaj więcej

Najlepiej się zarabia przed pięćdziesiątką

Mediana wynagrodzeń (czyli wartość środkowa płac) była o ok. 1300 zł niższa niż średnia (5701,62 zł). To, że podzieliła płace na pół, nie oznacza, że rozpołowiła liczbę pracowników. Wynagrodzenie do poziomu mediany otrzymało bowiem 54,7 proc. zatrudnionych kobiet oraz 45,5 proc. mężczyzn.

Zofia Nowak z firmy rekrutacyjnej HAYS zwraca uwagę, że zróżnicowanie płac w Polsce maleje. Wysoka inflacja i administracyjne podnoszenie płacy minimalnej spowodowały, że rośnie grupa pracowników zarabiających nie najmniej, lecz od 50 do 75 proc. przeciętnego wynagrodzenia. – Dynamiczny wzrost płac osób najmniej zarabiających, nawet o 20 proc. w skali roku, nie pociąga za sobą podobnych podwyżek na wszystkich stanowiskach lepiej wynagradzanych. Punkt ciężkości w strukturze zarobków Polaków przenosi się zatem w lewo, w kierunku płacy minimalnej. Coraz więcej osób w Polsce zarabia bowiem płacę minimalną lub wynagrodzenie przewyższające ją w niewielkim stopniu – tłumaczy.

Niskie zarobki w części usług

– Pandemia i ograniczenia administracyjne spowodowały, iż wiele firm usługowych czasowo nie działało, pracownicy znaleźli pracę w innych branżach. Gdy przedsiębiorcy ściągali ich do pracy w usługach, zapewne oferowali wyższe płace, stąd na przykład „paragony śmierci” w restauracjach – mówi Piotr Soroczyński, główny ekonomista KIG. Uważa, że w następnym badaniu GUS płace w zawodach typowo usługowych nie będą tak niskie jak dwa lata temu. Z opracowania GUS wynika, że do pół przeciętnej płacy, czyli 3,5 tys. zł brutto (przy minimalnej pensji nieco ponad 3 tys. zł), zarabiała większość: robotników leśnych, kosmetyczek, fryzjerek, ochroniarzy, kelnerów i barmanów.

Warto pamiętać, że w danych nie ma dochodów osób samozatrudnionych, a często usługami zajmują się właśnie prowadzący działalność.

Czytaj więcej

Kobiety wciąż zarabiają mniej niż mężczyźni. W tych branżach różnice są największe

Szef zarabia najwięcej

W październiku 2022 r. pensja fryzjerów i kosmetyczek wynosiła 3,6 tys. zł, a robotników leśnych – 3,8 tys. zł. Osoby obsługujące maszyny włókiennicze zarabiały niespełna 4 tys. zł.

Ich pensje przeciętnie były pięć razy niższe niż grup najmocniej uposażonych. To dyrektorzy generalni i zarządzający oraz wyżsi urzędnicy i dyrektorzy generalni w administracji. Jednak nie oni, lecz szefowie IT najczęściej mieli pensje powyżej dwóch przeciętnych w kraju. Z danych GUS wynika, że nieco ponad 6 proc. pracowników miało takie wynagrodzenie, w tym ponad 3 proc. zarabiało od 250 proc. przeciętnej, czyli ponad 17,5 tys. zł miesięcznie – GUS jako grupę zawodową traktuje m.in. kierowników czy dyrektorów. Są to osoby, na których ciąży zwykle dużo większa odpowiedzialność niż na pracownikach szeregowych, stąd ich duży udział wśród zarabiających powyżej 200 proc. przeciętnej. Wśród najlepiej zarabiających mieszczą się lekarze, prawnicy czy informatycy, co również jest zasadne, gdyż są to zawody wymagające wysokich kompetencji, o dużej odpowiedzialności – zauważa dr Piotr Sedlak, kierownik projektów w firmie Sedlak & Sedlak. Na temat rozwarstwienia dochodów dodaje: – Problemem jest nie to, że ktoś dużo zarabia, lecz jeśli zarabia niesprawiedliwie dużo np. ze względu na nieprawidłowości w procesie rekrutacji czy nadużyć przy decyzjach płacowych – tłumaczy ekspert.

Czytaj więcej

Polacy znowu zaczęli oszczędzać. Są rekordy

Paula Kukołowicz, kierownik zespołu zrównoważonego rozwoju PIE, uważa, że w Polsce rozwarstwienie płacowe jest duże, na poziomie podobnym do sytuacji w krajach lepiej rozwiniętych od Polski. – Brak dużej nierówności sprzyja mobilności społecznej, rozumianej jako możliwość awansu społecznego, dostępu do różnych usług, np. do edukacji czy ochrony zdrowia. W Polsce zaś wciąż wysoki jest udział wydatków prywatnych przy korzystaniu z usług publicznych. W takiej sytuacji duże nierówności dochodowe blokują dostęp części osób do tego typu usług, czyli nie sprzyjają rozwojowi – mówi Paula Kukołowicz.

Raz na dwa lata GUS przedstawia strukturę wynagrodzeń w różnych zawodach. Publikacja ukazuje się ze sporym opóźnieniem, najnowsza dotyczy sytuacji z października 2022 r. Wówczas to przeciętnie w firmach i w instytucjach, w których pracowało od 10 osób (także w administracji i sferze publicznej) pracowało prawie 8,6 mln osób. Przeciętna płaca wynosiła brutto 7001,28 zł i była wyższa w sektorze publicznym (7130,88 zł) niż w firmach prywatnych (o 182,42 zł). Z analizy GUS wynika, że wówczas co 17. pracownik miał pensję równą dwóm przeciętnym wynagrodzeniom. Większość (ponad 66 proc.) dostawała płacę poniżej przeciętnej, w tym co siódmy pracownik (13,5 proc.) zarabiał do połowy średniej płacy.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wynagrodzenia
Polacy chcą skończyć z płacowym tabu, ale nie do końca
Wynagrodzenia
Wzrośnie dofinansowanie do wynagrodzeń dla osób z niepełnosprawnościami
Wynagrodzenia
Daleko do równych zarobków kobiet i mężczyzn na Wyspach
Wynagrodzenia
Pracownicy nie walczą o podwyżki. To temat tabu
Wynagrodzenia
Płaca minimalna rządzi podwyżkami. Ile przeciętnie zarabiają Polacy?