Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 28.01.2019 20:00 Publikacja: 28.01.2019 20:00
Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz
Odsetek przedsiębiorstw planujących podwyżki wynagrodzeń wcześniej przez trzy kwartały z rzędu malał. W IV kwartale 2018 r. wynosił już tylko 22,3 proc. W I kwartale br. skoczył do 37 proc. Choć analitycy NBP tłumaczą, że może być to częściowo efekt zmian wprowadzonych w ankiecie oraz podwyżki płacy minimalnej, odpowiedzi przedsiębiorstw na inne pytania sugerują, że faktycznie dostrzegają one ponowne nasilanie się presji płacowej.
Choć w całym 2018 r. wzrost wynagrodzeń w Polsce był wyraźnie wyższy niż w 2017 r., w II połowie roku zaczął tracić impet. Ekonomiści oceniali, że był to efekt silnego wciąż napływu pracowników z Ukrainy w połączeniu z wyhamowaniem wzrostu popytu przedsiębiorstw na pracę. Teraz, jak sugerują dane ZUS, imigracja zarobkowa do Polski ustała. W IV kwartale liczba cudzoziemców płacących składki na ubezpieczenia społeczne, która od lat systematycznie rosła, praktycznie się nie zmieniła wobec III kwartału. Wyniosła 569,7 tys. osób. – Ukraińcy przestali napływać na polski rynek pracy, a mieszkańcy innych krajów nie przejęli pałeczki. Czeka nas niższy wzrost składek do ZUS i większa presja płacowa, choć trzeba wziąć poprawkę na spowolnienie gospodarcze – skomentowali na Twitterze ekonomiści ING Banku Śląskiego.
Z danych GUS wynika, że górnictwo to jedna z najlepiej opłacanych branż w Polsce, z przeciętnymi zarobkami w okolicach 12 tys. zł brutto miesięcznie i medianą w okolicach 10 tys. zł. Czy te dane znajdują potwierdzenie w innych źródłach? Przy okazji niedawnej Barbórki sprawdzamy, ile zarabiają górnicy.
Już prawie połowa Polaków dobrze ocenia swoje możliwości i perspektywy finansowe. To znacznie więcej niż jesienią zeszłego roku, choć w opiniach widać sporo rozbieżności - także wśród najlepiej zarabiających.
Nie dość, że pracodawcy rzadziej niż przed rokiem planują w I półroczu 2025 r. wzrost wynagrodzeń, to jeszcze ograniczają wysokość podwyżek.
Firmy rzadziej niż przed rokiem planują wzrost wynagrodzeń. Jednocześnie chcą ograniczyć wysokość podwyżek. Przyszły rok ma być dla pracowników pod tym względem znacznie gorszy.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Połowa pracujących w Polsce zarabiała powyżej 6507 zł, a połowa mniej. W czerwcu płace wciąż były niższe niż w lutym i w marcu - wynika z raportu GUS „Rozkład wynagrodzeń w gospodarce narodowej w czerwcu 2024 r.”
Polska gospodarka rośnie wolniej od oczekiwań. Inflacja, choć pójdzie w górę, nie jest postrzegana jako problem. Znacznie poważniejsze zagrożenia to m.in. sytuacja zewnętrzna. To główne wnioski z najnowszych badań Europejskiego Kongresu Finansowego.
Przewoźnicy liczą, że rząd zgodzi się na zmiany zasad wyliczania wynagrodzeń kierowców i składek ZUS oraz pozwoli wliczyć diety i delegacje w koszty.
Już prawie połowa Polaków dobrze ocenia swoje możliwości i perspektywy finansowe. To znacznie więcej niż jesienią zeszłego roku, choć w opiniach widać sporo rozbieżności - także wśród najlepiej zarabiających.
Nie dość, że pracodawcy rzadziej niż przed rokiem planują w I półroczu 2025 r. wzrost wynagrodzeń, to jeszcze ograniczają wysokość podwyżek.
Firmy rzadziej niż przed rokiem planują wzrost wynagrodzeń. Jednocześnie chcą ograniczyć wysokość podwyżek. Przyszły rok ma być dla pracowników pod tym względem znacznie gorszy.
Połowa pracujących w Polsce zarabiała powyżej 6507 zł, a połowa mniej. W czerwcu płace wciąż były niższe niż w lutym i w marcu - wynika z raportu GUS „Rozkład wynagrodzeń w gospodarce narodowej w czerwcu 2024 r.”
Polscy przedsiębiorcy domagają się nowych zasada wynagradzania kierowców, wprowadzone dwa lata temu są zbyt kosztowne.
Dodatek aktywizacyjny to świadczenie, które ma zachęcić osoby bezrobotne i pobierające zasiłek do aktywnego szukania pracy. Od 1 czerwca wynosi 831 zł brutto. Środki są wypłacane przez urząd pracy. Kto może skorzystać z tej formy wsparcia?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas