Zgodnie z art. 3 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=173274]ustawy o czasie pracy kierowców (DzU z 2004 r. nr 92, poz. 879 ze zm.)[/link] jej przepisy nie naruszają postanowień zawartych w rozporządzeniu (WE) nr 561/2006 i umowie AETR. Oznacza to w praktyce, że jeżeli rozporządzenie WE nr 561/2006 lub umowa AETR regulują określone kwestie prawne w sposób odmienny od ustawy o czasie pracy kierowców, a przepisy rozporządzenia lub umowy stosuje się do takich przejazdów, stosujemy reguły wynikające z rozporządzenia WE nr 561/2006 lub umowy AETR.
Dzieje się tak również, gdy kierowca zatrudniony w ramach stosunku pracy, do którego stosuje się rozporządzenie oraz umowę AETR, realizuje prawo do nieprzerwanych odpoczynków dobowych i tygodniowych. Zastosowanie znajdzie w takiej sytuacji art. 8 rozporządzenia WE nr 561/2006 lub umowa AETR.
Odbieraniu odpoczynków w sposób wspomniany w tej regulacji nie stoi na przeszkodzie mechanizm doby pracowniczej wynikającej z art. 8 ustawy o czasie pracy kierowców. Zgodnie z tym przepisem dla celów rozliczania czasu pracy i ustalania wynagradzania za pracę w godzinach nadliczbowych przez dobę należy rozumieć 24 kolejne godziny, poczynając od godziny, w której kierowca rozpoczyna pracę zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy.
Zatem, [b]gdy kierowca pracownik, realizując prawo do nieprzerwanego odpoczynku, rozpocznie dwukrotnie pracę przed i po odpoczynku w obrębie 24 kolejnych godzin, poczynając od godziny, w której rozpoczyna pracę, oznacza to, że praca taka może mieć charakter pracy w godzinach nadliczbowych (jeżeli wykonywana przez pracownika praca przekroczy dobową normę czasu pracy lub przedłużony dobowy wymiar czasu pracy). Powinna być ona rekompensowana zgodnie z zasadami przewidzianymi w kodeksie pracy.[/b] Praktyki takie są jednak prawidłowe, zważywszy na brzmienie rozporządzania WE nr 561/2006 i umowy AETR, które dopuszczają kontynuowanie jazdy po odebraniu niezbędnych odpoczynków.
[i]Piotr Wojciechowski, wicedyrektor Departamentu Prawnego GIP[/i]