Drugie dno słów Tuska

Kandydaci PO są słabsi od Lecha Kaczyńskiego – mówi Jadwiga Staniszkis

Publikacja: 04.02.2010 03:20

Donald Tusk chce pozostać na świeczniku, bez angażowania się w brutalną prezydencką walkę

Donald Tusk chce pozostać na świeczniku, bez angażowania się w brutalną prezydencką walkę

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

[b]Rz: Dużo zmieni w przebiegu kampanii prezydenckiej rezygnacja Donalda Tuska?[/b]

Jadwiga Staniszkis, socjolog: Zmieni temperaturę kampanii, bo nie będzie powtórki ostrego starcia Tusk – Kaczyński. Za drugim razem to starcie mogłoby być jeszcze ostrzejsze. Jednym z powodów decyzji Tuska są moim zdaniem badania, o których mówił Jarosław Kaczyński. Pojawił się w nich wyraźnie wątek, że zwłaszcza młodzi wyborcy chcą wymiany pokoleniowej, niekandydowania i Tuska, i Lecha Kaczyńskiego.

[b]To może oznaczać zmianę kandydata PiS na prezydenta?[/b]

Być może. Chociaż rezygnacja Tuska znacznie zwiększa szanse Lecha Kaczyńskiego na wygraną. Widać ostatnio nową aktywność prezydenta.

[b]A mnie się wydaje, że prezydent raczej zanikł, decyzję Tuska skomentował przecież tylko jednym słowem.[/b]

Nie komentuje, ale publicznie się pokazuje i wysyła sygnały, że zajmuje się problemami kraju. Zbagatelizował program rozwoju przedstawiony przez premiera. Podobnie jak Grażyna Gęsicka, która wykazała, że ten program oszczędnościowy to zupełne minimum, jakie można zrobić. A zawarte w nim propozycje nie są nawet wewnętrznie skoordynowane.

[b]Dlaczego zwiększają się szanse Lecha Kaczyńskiego?[/b]

Bo wszyscy inni kandydaci PO są słabsi. I mają wiele słabych punktów. Zaskakujące jednak było to, że Tusk w jednym z wywiadów wprowadził nazwisko Andrzeja Olechowskiego. Powiedział, że nawet Olechowski, który odszedł od PO, też wygrywa z Kaczyńskim. To była zaskakująca wypowiedź, więc może skończy się na Olechowskim.

[b]PO miałaby poprzeć Olechowskiego? Z jakiego powodu?[/b]

Tusk wyraźnie szuka szerokofrontowej formuły. Mówi się o zbliżeniu z Włodzimierzem Cimoszewiczem, Jerzym Hausnerem. Może więc też z Olechowskim. Ale według mnie Olechowski też przegrywa z obecnym prezydentem.

[b]Ale Olechowski zaczął się jawić jako kandydat centrolewicowy, nawet lewicowy. Jak to się ma do PO?[/b]

W sposób zaskakujący wymienił go Tusk. A jednocześnie wyraźnie widać po stronie PO próby stworzenia tak szerokiej platformy wyborczej, by uzyskać zdolność rządzenia bez koalicjanta. Szanse na wejście PSL – mówię o wyborach parlamentarnych – nie są duże. Powstaje więc dramatyczny problem koalicjanta, z którym PO miałaby rządzić. W tej sytuacji strategia rozszerzania się na lewo jest dość racjonalna.

[b]Wróćmy jednak do kandydatów na prezydenta.[/b]

I Komorowski, i Sikorski, i Olechowski mogą przegrać z Lechem Kaczyńskim.

[b]Na miejscu Tuska, którego z nich by pani wybrała?[/b]

Chyba zdecydowałabym się na Sikorskiego. Ale gdybym była Tuskiem, tobym kandydowała. Program, który ostatnio przedstawił, może realizować każdy premier. Naprawdę nie jest to program wymagający wielkiej mobilizacji, nie jest wizjonerski. Odwleka się w nim sprawy trudne.

[b]To dlaczego premier „abdykował”? W noworocznym wywiadzie dla „Rz”, choć mówiła pani, że Tusk się waha, to obstawiła pani: Tusk prezydentem, Schetyna premierem.[/b]

Popełniłam błąd. Ale wszystkie argumenty, jakie są przytaczane na rzecz rezygnacji Tuska, są niewystarczające. Program, który przedstawił, lepiej zrealizowałby ktoś inny. Tusk mówi o sobie, że jest liderem, a nie jest. Program zaś jest mało ambitny. To program minimum, bardzo rozciągnięty w czasie.

[b]To o co chodzi?[/b]

Sądzę, że jest w tym jakieś drugie dno. Ale na razie nie wiem jakie. Tym bardziej że problem jedności PO też jest mało przekonujący. Wprowadzenie drugiego ośrodka władzy, w urzędzie prezydenckim, też zacznie dzielić PO. Mimo deprecjonowania tego urzędu przez Tuska, co uważam za duży błąd. Może premiera do rezygnacji ze startu namawiał ktoś z zewnątrz.

[b]Kto na przykład?[/b]

Może jacyś przywódcy europejscy. Bo jeden wyraźny ośrodek władzy występuje w zasadzie we wszystkich państwach zachodnich. Tusk próbuje stworzyć coś na kształt frontu jedności narodu, otwierając się na takich ludzi jak Cimoszewicz, Hausner, Olechowski, nawet Balcerowicz.

[b]To źle?[/b]

Kraje europejskie odchodzą od wielkich koalicji. A szanse na zmianę konstytucji, wprowadzenie systemu kanclerskiego nie są duże. Bo przynajmniej na razie dystans między PO a PiS się zmniejsza. W następnym parlamencie PO nie zgromadzi prawdopodobnie większości niezbędnej do zmiany konstytucji.

[b]Po co więc to wszystko?[/b]

Powtarzam: dla mnie decyzja Tuska jest niezrozumiała. Może po prostu z jakichś powodów boi się walki. Bo jest zmęczony, wypalony. Rządzenie jest męczące. Zwłaszcza w czasie kryzysu. Nawet strategia oparta na nierobieniu, tylko liczeniu na efekt zewnętrzny, który zmieni naszą sytuację, też wymaga wysiłku. I olbrzymiej odpowiedzialności. Tusk chce pozostać na świeczniku bez angażowania się w brutalną prezydencką walkę. W tej decyzji utwierdziły go zapewne wyniki badań informujące, że wyborcy chcą wymiany pokoleniowej, nie chcą już walki Tusk – Kaczyński.

[b]Zakładając, że wygra kandydat PO, jaki pomysł może mieć Tusk, by nie dopuścić do powstania konkurencyjnego wobec siebie ośrodka władzy w Pałacu Prezydenckim?[/b]

Rozwiązaniem mogłoby być wystawienie kandydatury Olechowskiego. Gdyby wygrał, jego prezydentura nie rozbiłaby PO. Olechowski jest znany z indywidualnego uprawiania polityki, nie ma zacięcia do budowy politycznego zaplecza. Jest w polityce jednostką. Poparcie go byłoby też takim wielkopańskim gestem – on od nas odszedł, a my mimo to gramy na niego. Jednocześnie jego przegrana nie obciążałaby tak bardzo PO, byłaby trochę obok.

[b]Jakie szanse miałby Olechowski na zwycięstwo?[/b]

Moim zdaniem jest raczej niewybieralny. Dlaczego mielibyśmy 20 lat po końcu komunizmu wybierać kogoś, kto był, mówiąc najdelikatniej, oportunistą.

[b]Jednak jako naturalnych kandydatów PO wymienia się Komorowskiego i Sikorskiego. Oni są chyba bardziej wybieralni niż Olechowski.[/b]

Komorowski ma małe szanse. Był bardzo indolentnym marszałkiem. Nie było żadnego rozsądnego kalendarza prac legislacyjnych i było bardzo mało dynamiki w Sejmie. Były tylko pomysły ad hoc. Kampania z jego udziałem byłaby nudna.

[b]Nudna? A słyszała pani, co mówił Roman Giertych o materiałach na Komorowskiego, które ma jakoby BBN?[/b]

Ja akurat takich argumentów nie wysuwam. Ale oczywiście pojawiłyby się w kampanii takie sprawy, jak jego głosowanie przeciwko rozwiązaniu WSI.

[b]Sikorski, któremu sondaże też dają szansę, stwarza wrażenie, że chciałby kandydować.[/b]

Sikorski ma dużo słabych punktów.

[b]Jakich?[/b]

Nie chciałabym w to wchodzić, ale w kampanii na pewno zostałyby pokazane. Poza tym jest politykiem bardzo nierównym. I jeśli w ostatnich decyzjach Tuska jest jądro racjonalności, to jego celem są wybory parlamentarne. Prezydenckie są na drugim planie. Chodzi głównie o zagarnięcie przez PO wyborców centrolewicowych, by móc rządzić samodzielnie i dzięki temu przeprowadzić głębokie, ograniczające władzę prezydenta zmiany konstytucji.

[b]Rz: Dużo zmieni w przebiegu kampanii prezydenckiej rezygnacja Donalda Tuska?[/b]

Jadwiga Staniszkis, socjolog: Zmieni temperaturę kampanii, bo nie będzie powtórki ostrego starcia Tusk – Kaczyński. Za drugim razem to starcie mogłoby być jeszcze ostrzejsze. Jednym z powodów decyzji Tuska są moim zdaniem badania, o których mówił Jarosław Kaczyński. Pojawił się w nich wyraźnie wątek, że zwłaszcza młodzi wyborcy chcą wymiany pokoleniowej, niekandydowania i Tuska, i Lecha Kaczyńskiego.

Pozostało 93% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!