Reklama

Może wystąpić konflikt interesów

Pieter Cleppe, ekspert Open Europe

Publikacja: 26.03.2010 20:33

[b]Czy osoba zaangażowana po stronie państwa członkowskiego w negocjacje określonego unijnego projektu powinna zabiegać o stanowisko w tym projekcie? Czy to jest normalna praktyka?[/b]

[b]Pieter Cleppe:[/b] To niestety dość powszechne. Tak jak nagradzanie unijnymi posadami za realizację ważnych dla UE spraw. Catherine Ashton, obecna wysoka przedstawicielka UE ds. polityki zagranicznej, wcześniej była unijnym komisarzem ds. handlu. Nie miała do czynienia z tą dziedziną, ale jej stanowisko było nagrodą za przepchnięcie traktatu lizbońskiego przez Izbę Gmin.

[b]A jak wygląda sytuacja, gdy kandydat ma kompetencje i wiedzę? Czy zachodzi podejrzenie o konflikt interesów: negocjuję tak, żeby mnie potem zatrudnili?[/b]

Takie podejrzenie się pojawia. Dlatego najlepiej byłoby, żeby ci, którzy negocjują w imieniu swoich krajów tworzenie nowych instytucji, takich jak choćby Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych, powiedzieli od razu: nie interesuje mnie praca w tych strukturach.

[b]Kraje zabiegają o jak największą liczbę swoich urzędników w unijnych instytucjach. Po co to robią, skoro KE przekonuje, że urzędnik powinien reprezentować interes europejski, a nie narodowy?[/b]

Reklama
Reklama

Rozumiem motywację państw członkowskich i uważam, że nie ma nic złego w tym, iż urzędnicy będą pamiętali o kraju, z którego pochodzą. To jest naturalne i pozwala państwom poczuć, że ich interesy są reprezentowane.

[b]W Polsce zdarza się, że niektórzy wysocy rangą urzędnicy są pracownikami Komisji Europejskiej na urlopie bezpłatnym. Czy to powinno budzić wątpliwości?[/b]

Nie tylko w Polsce – w Belgii jest pani minister, która zaczęła karierę w KE i jest na urlopie bezpłatnym. Czyli może tam wrócić w dowolnym momencie. Moim zdaniem ogranicza to zdolność do krytykowania działań unijnych instytucji.

[i]—rozmawiała Anna Słojewska w Brukseli [/i]

[b]Czy osoba zaangażowana po stronie państwa członkowskiego w negocjacje określonego unijnego projektu powinna zabiegać o stanowisko w tym projekcie? Czy to jest normalna praktyka?[/b]

[b]Pieter Cleppe:[/b] To niestety dość powszechne. Tak jak nagradzanie unijnymi posadami za realizację ważnych dla UE spraw. Catherine Ashton, obecna wysoka przedstawicielka UE ds. polityki zagranicznej, wcześniej była unijnym komisarzem ds. handlu. Nie miała do czynienia z tą dziedziną, ale jej stanowisko było nagrodą za przepchnięcie traktatu lizbońskiego przez Izbę Gmin.

Reklama
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama