Ukraiński poker UEFA

Michel Platini: bez stadionu w Kijowie nie będzie mistrzostw na Ukrainie

Publikacja: 30.03.2010 02:13

Michel Platini

Michel Platini

Foto: AFP

Coraz bardziej prawdopodobne jest Euro 2012 w czterech polskich miastach i tylko dwóch ukraińskich, a UEFA nie wyklucza też, że meczów na Ukrainie w ogóle nie będzie. Michel Platini na spotkaniu z dziennikarzami w siedzibie Komisji Europejskiej nie przebierał w słowach.

– Prace przy budowie stadionu we Lwowie nie posunęły się ostatnio nawet o milimetr. Przebudowa w Kijowie idzie za wolno. A jak Kijów nie będzie gotowy, to Ukraina straci mistrzostwa Europy. Stolica nie, to i całe państwo nie – tłumaczył szef europejskiego futbolu.

Dodał, że nie ma planu B, takiego jak choćby przeniesienie części turnieju do Niemiec. Nie wiadomo więc, jak UEFA wyobraża sobie mistrzostwa, jeśli Kijów nie będzie gotowy. Wszystkie mecze w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu i Gdańsku – to nierealne, mistrzostwa są za duże dla czterech miast. O dopisaniu do listy organizatorów Krakowa i Chorzowa nikt poza Polakami nie wspomina. – Możemy wybrać wariant cztery polskie miasta plus dwa ukraińskie – mówi Platini. To rozwiązuje problem ze Lwowem (razem z nim zostałby skreślony z listy Charków albo Donieck), ale z Kijowem – w żaden sposób.

Ten warunek: mecze Euro 2012 w obu stolicach, Platini stawiał wcześniej nieraz. Ale wczoraj nie chodziło tylko o to, co powiedział, ale jak powiedział, gdzie i w jakim kontekście. Na dziesięć dni przed wizytą na Ukrainie i spotkaniem z nowym prezydentem Wiktorem Janukowyczem Platini poszedł na całość.

Już kilka dni temu na kongresie UEFA w Tel Awiwie głośno ponaglał organizatorów, ale wtedy wołał do obu prezesów – Grzegorza Laty i Hryhorija Surkisa. W Brukseli, przed korespondentami z całej Europy, zajmował się już tylko Ukrainą.

– Ukraina musi w przygotowaniach dogonić Polskę. Bo tam wszystko idzie dobrze, a na Ukrainie jest trochę trudności – powtarzał na konferencji po spotkaniu z unijną komisarz odpowiedzialną za sport Androullą Vassiliou.

Gdy w grudniu UEFA potwierdziła, że Euro na Ukrainie odbędzie się, tak jak w Polsce, w czterech miastach, wydawało się, że to już koniec takich połajanek. Przed tamtym posiedzeniem na Maderze ukraińskie władze dały wszelkie możliwe gwarancje, każde turniejowe miasto pokazywało, jak bardzo się stara. Na tym, zdaniem UEFA, przyspieszenie się skończyło, więc Platini uznał najwyraźniej, że marchewki dość, trzeba wrócić do kija. Tak by od Janukowycza dostać w Kijowie kolejne gwarancje i wylicytować ich jak najwięcej.

Ukraiński rząd przejął niedawno kontrolę nad budową stadionu we Lwowie, gdzie od początku jest najwięcej problemów, bo to biedny region, bez tak potężnych oligarchów jak ci, którzy fundują stadiony i infrastrukturę Donieckowi i Charkowowi.

Problem Kijowa to nie brak pieniędzy, tylko mądrego planu. Najpierw prace nie mogły ruszyć z powodu budowanego pod stadionem centrum handlowego, potem się okazało, że projekt przebudowy jest karkołomny, zwłaszcza konstrukcja najwyższej kondygnacji stadionu i dachu. Łatwiej byłoby już zburzyć stary Stadion Olimpijski i stawiać wszystko od nowa.

– Problemy Kijowa w części wynikają z ostrej zimy. Myślę, że to się jeszcze może dobrze skończyć – mówi Platini.

Teraz wszystko jest w rękach Janukowycza.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=p.wilkowicz@rp.pl]p.wilkowicz@rp.pl[/mail]

Coraz bardziej prawdopodobne jest Euro 2012 w czterech polskich miastach i tylko dwóch ukraińskich, a UEFA nie wyklucza też, że meczów na Ukrainie w ogóle nie będzie. Michel Platini na spotkaniu z dziennikarzami w siedzibie Komisji Europejskiej nie przebierał w słowach.

– Prace przy budowie stadionu we Lwowie nie posunęły się ostatnio nawet o milimetr. Przebudowa w Kijowie idzie za wolno. A jak Kijów nie będzie gotowy, to Ukraina straci mistrzostwa Europy. Stolica nie, to i całe państwo nie – tłumaczył szef europejskiego futbolu.

Pozostało 83% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!