Historia: Polskie samoloty były na światowym poziomie

Rozmowa z Krzysztofem Zalewskim, historykiem

Aktualizacja: 09.06.2011 08:09 Publikacja: 09.06.2011 01:58

redaktor naczelny czasopisma „Technika Wojskowa Historia”

redaktor naczelny czasopisma „Technika Wojskowa Historia”

Foto: __Archiwum__

Wczoraj w Sejmie zastanawiano się, co dalej z firmami zbrojeniowymi. Rząd postanowił przyspieszyć proces konsolidacji tego sektora. Związkowcy jednak grożą protestem. Mają rację?

Krzysztof Zalewski: Tego rodzaju zmiany są kosztowne, ale niestety konieczne, jeśli chcemy być konkurencyjni za granicą. A najlepszym rozwiązaniem jest stworzenie silnego koncernu zbrojeniowego.

Czy to w ogóle możliwe? Czy Polska ma w tej dziedzinie jakieś tradycje?

W okresie międzywojennym byliśmy w czołówce światowej producentów nowoczesnego uzbrojenia. Polska dążyła do samodzielności. Przed wybuchem II wojny światowej nasze armaty przeciwpancerne i przeciwlotnicze kupowała Wielka Brytania. Nasze samoloty nie odbiegały od światowych standardów. Konstrukcja polskiego bombowca PZL.37 Łoś wzbudziła międzynarodowe zainteresowanie, a samolot myśliwski PZL P.7 zaprojektowany przez polskiego inżyniera był bardzo nowoczesny. Nowoczesna fabryka WSK PZL Rzeszów powstała właśnie w dwudziestoleciu międzywojennym.

Czy to oznacza, że dzisiaj nie mamy się czym pochwalić?

Nie jest tak źle. Wygraliśmy na przykład przetarg na czołg dla Malezji. Choć nie był to nowoczesny model, jego konstrukcja okazała się dobrym rozwiązaniem na tamtejsze warunki klimatyczne. A w zakładach PZL Mielec zmontowano nowoczesny śmigłowiec Black Hawk.

Ale i tak w porównaniu z okresem międzywojennym nie wygląda to najlepiej. Pana zdaniem dlaczego?

Przed wojną armia miała silną tradycję. Odzyskaliśmy niepodległość i wielu Polaków miało poczucie, że wojsko oraz obronność są dla kraju bardzo ważne. My poszliśmy w profesjonalizację, ale skutkiem tego jest brak naboru. Dzisiaj wojsko jest traktowane raczej jak coś, co przeszkadza, a nie ułatwia robienie kariery.

—rozmawiała Matylda Młocka

Wczoraj w Sejmie zastanawiano się, co dalej z firmami zbrojeniowymi. Rząd postanowił przyspieszyć proces konsolidacji tego sektora. Związkowcy jednak grożą protestem. Mają rację?

Krzysztof Zalewski: Tego rodzaju zmiany są kosztowne, ale niestety konieczne, jeśli chcemy być konkurencyjni za granicą. A najlepszym rozwiązaniem jest stworzenie silnego koncernu zbrojeniowego.

Pozostało 82% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!