Do tej pory strona rosyjska twierdziła, że ze względu na śmierć wszystkich osób odpowiedzialnych za zamordowanie wiosną 1940 roku polskich oficerów nie ma możliwości wszczęcia procesu rehabilitacji.
Gdy w listopadzie ubiegłego roku Duma Państwowa przyjęła uchwałę o odpowiedzialności Józefa Stalina i byłego kierownictwa Związku Radzieckiego za mord na polskich oficerach, nazwano ją w Rosji „polityczną rehabilitacją". Jednak krewni ofiar domagają się rehabilitacji prawnej. Ta - zdaniem przedstawicieli prokuratury i Sądu Najwyższego Rosji - nie była możliwa.
Prezydent Dmitrij Miedwiediew polecił odpowiednim służbom zbadanie wszelkich możliwych wariantów.
„Nasi eksperci przeprowadzili analizę dokumentów i przedstawili propozycję, która umożliwi zrehabilitowanie ofiar NKWD" - oświadczył dziś na posiedzeniu rady prezydenta Rosji szef komisji zajmującej się badaniem zbrodni politycznych Michaił Mitjukow. Przypomniał, że strona rosyjska odtajniła i przekazała już Polsce 148 tomów akt katyńskiego śledztwa ze 183. Kolejne są w trakcie odtajniania i będą przekazane stronie polskiej.