To prawdziwy dramat. Przez ostatni tydzień nad Dnieprem i Dniestrem zmarło 101 osób. Większość ofiar to bezdomni. Do szpitali z powodu wychłodzenia i odmrożeń trafiło ponad półtora tysiąca osób. Zamknięto większość szkół – ponad 3 miliony uczniów ma dodatkowe ferie.
Ukraińskie władze apelują do rodaków, by nie pozostawali obojętni wobec bezdomnych. – Pomóżcie im przeżyć. Przynoście jedzenie, koce i ciepłe ubrania – prosił minister ds. sytuacji nadzwyczajnych Wiktor Bałoha. Minister zdrowia zalecił lekarzom, by odwiedzali w domach osoby starsze i samotne. Ukraińska gazeta „Siegodnia" pisała w piątek, że mrozy odstraszyły nawet kryminalistów: w mroźne dni liczba przestępstw spadła w Kijowie o ponad 40 procent. W zachodnich obwodach kraju w czwartek w nocy padł rekord tej zimy – słupki rtęci wskazywały minus 32 stopni.
Na mrozie z trudem stoją sprzedający na bazarach, a co za tym idzie – podnoszą ceny. Doniecka „Municypalnaja Gazieta" skarżyła się, że handlarze żądają za chleb i mleko co najmniej 10 procent więcej niż dotąd. Na chłodzie skorzystali taksówkarze, którzy do cen za przejazdy dorzucają po 10 hrywien (4 złote).
W styczniu w Rosji z powodu mrozów zmarły 64 osoby. Ponad 1400 zgłosiło się po pomoc medyczną. Umierają nie tylko bezdomni. Rosjan zbulwersowała wiadomość, że z zimna zmarł popularny aktor seriali telewizyjnych, 29–letni Anatolij Otradnow. – Moja siostra o 7.10 poszła do pracy. Wzięła śmieci i gdy je wyrzucała, zobaczyła leżącego człowieka. Natychmiast zadzwoniła na pogotowie – opowiadał Marik Doncu z podmoskiewskiej wsi Czełobitjewo. Karetka nie zdołała dojechać.
Cerkiew zaapelowała do władz Moskwy, by ustawiły duży namiot, w którym ludzie bez dachu nad głową mogliby się ogrzać i zjeść ciepły posiłek. „Według ocen organizacji pracujących z bezdomnymi w Moskwie żyje od 10 do 50 tysięcy ludzi bez dachu nad głową" – pisał „Russkij Obozriewatiel". I alarmował: drzwi do wszystkich moskiewskich domów są chronione szyfrem, do metra i sklepów ludzi w łachmanach nie wpuści milicja. Nie ma się gdzie schronić i w efekcie – odmrożenia, gangrena, śmierć.