- Przejazd został udrożniony około południa - poinformowała rzeczniczka Kolei Mazowieckich Donata Nowakowska. Zastrzegła jednak, że pociągi nadal mają około godzinne opóźnienie, które może się utrzymać do godzin wieczornych.
W niedzielę rano rzecznik PKP PLK Krzysztof Łańcucki poinformował, że na trasie Warszawa-Terespol, a dokładniej na odcinku między Mińskiem Mazowieckim a Łukowem miejscami była oblodzona sieć trakcyjna.
- To może powodować opóźnienia pociągów nawet do godziny, ponieważ trzeba je tam przeciągać lokomotywami spalinowymi - mówił wówczas rzecznik. Dodał, że na pozostałych liniach kolejowych ruch odbywa się normalnie.