Jak ustaliła policja, lekarka z Sosnowca za wystawienie zwolnienia pobierała od 30 do 100 złotych.

Prokurata z katowickiej okręgówki przedstawiła pani doktor 1018 zarzutów za przyjęcie korzyści majątkowej. Grozi za to kara do 10 lat pozbawienia wolności. Śledczy szacują, że w ciągu kilkunastu lat kobieta w ten sposób wzbogaciła się o ponad 50 tysięcy złotych.