Olimpijczycy z oflagu

Rozmowa z Agnieszką Fietkiewicz-Zapalską, kustoszem z Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie

Publikacja: 14.09.2014 23:42

Rz: W Muzeum Sportu i Turystyki otwarta została wystawa pt. „Igrzyska za drutami". Skąd pomysł, by wziąć na warsztat sport w niemieckich obozach jenieckich?

Agnieszka Fietkiewicz-Zapalska:

W tym roku mija 70. rocznica zorganizowania w oflagu IIC Woldenberg zawodów sportowych pod nazwą Rok Olimpijski w IIC. Oflag to niemiecki obóz jeniecki przeznaczony dla oficerów. Chodziło o to, że w ?1944 r. miały się odbyć igrzyska olimpijskie w Londynie, jednak z uwagi na wybuch wojny odwołano je. Polscy oficerowie w Woldenbergu, związani z Centralnym Instytutem Wychowania Fizycznego (obecnie AWF Warszawa) oraz z klubami sportowymi ze Lwowa czy z Wilna, stwierdzili, że warto jakoś uczcić przypadający rok olimpijski.

Jak zorganizowali igrzyska w obozie?

To nie były oczywiście prawdziwe igrzyska, choć rzeczywiście były flaga olimpijska, hymny, defilada na otwarcie. W oflagach Niemcy przyzwalali na aktywność sportową i kulturalną. Czasami były ograniczenia, nie wolno było ze zrozumiałych względów uprawiać niektórych dyscyplin, np. rzutu oszczepem, szermierki czy skoku o tyczce. Jednak jeńcy na co dzień mogli grać w piłkę nożną, siatkówkę, uprawiali lekką atletykę. Zimą przenosili aktywność sportową do baraków. Co roku rozgrywali także obozowe mistrzostwa. Dla polskich oficerów przed wojną sport był codziennością, sportową rywalizację mieli we krwi.

W stalagach, czyli obozach jenieckich dla szeregowców i podoficerów, także uprawiano sport?

W stalagach Niemcy zabronili jakiejkolwiek aktywności sportowa, choć zakaz ten był niezgodny z konwencją genewską. Jeńcy oczywiście się przeciwko temu buntowali. W 1940 r. w stalagu XIIIA Langwasser pod Norymbergą zorganizowali nawet Międzynarodowe Konspiracyjne Igrzyska Jenieckie. Za uczestnictwo w nich groziło zamknięcie w karcerze, a nawet śmierć. Co ciekawe, jedną z dyscyplin na tych zawodach był tzw. karna żabka, czyli podstawowa kara stosowana w obozie za uprawianie sportu.

Dlaczego jeńcy ryzykowali życie tylko po to, by sobie poskakać czy pokopać piłkę?

Zabraniając im sportu, Niemcy chcieli ich poniżyć. Jeńcy w ten sposób walczyli o honor i walczyli więc z Niemcami. Chcieli utrzymać kondycję i sprawność fizyczną, by na wypadek wyzwolenia obozu lub udanej ucieczki z niego, móc dalej walczyć o Polskę.

Rz: W Muzeum Sportu i Turystyki otwarta została wystawa pt. „Igrzyska za drutami". Skąd pomysł, by wziąć na warsztat sport w niemieckich obozach jenieckich?

Agnieszka Fietkiewicz-Zapalska:

Pozostało 92% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!