Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 24.02.2015 20:11 Publikacja: 24.02.2015 20:11
Foto: archiwum prywatne
Rz: W niektórych polskich miastach wprowadza się nowe stanowisko w urzędach – oficera pieszego, by dbał o interesy przechodniów. Naprawdę jest ono potrzebne?
Tomasz Majda: W dużym mieście powinny być uwzględnione interesy wszystkich mieszkańców. Tymczasem w naszych miastach często mamy różne departamenty czy stanowiska: do spraw pieszych, komunikacji rowerowej czy transportu samochodowego. I niespecjalnie się one ze sobą komunikują, a w związku z tym często powstaje chaos.
To kto jest uprzywilejowany w miastach – kierowcy czy piesi?
Wszystko zależy od tego, kto danym miastem rządzi. Z tym że coraz częściej wracamy do modelu, który funkcjonował kiedyś – miasto ma być w zasięgu pieszego. Piesi są po prostu coraz ważniejsi. Trzeba jednak pamiętać, że stworzenie zbyt rozległej strefy pieszej skutkowałoby obniżeniem wartości nieruchomości, bo nie można by było do nich dojechać.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
146 zgłoszeń, gorące obrady jury składającego się z dziesięciorga przedstawicieli i przedstawicielek najbardziej...
Znana niemal wszystkim Polakom spółka, która w piątek zainaugurowała obchody swego 70-lecia, to już firma techno...
Cały cywilizowany świat musi powstrzymać Rosję. To wojna cywilizacyjna – mówił w 2014 roku w rozmowie z „Rzeczpo...
Standardowe ubezpieczenie nieruchomości chroni dom lub mieszkanie przed takimi zdarzeniami, jak pożar, zalanie,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas