Reklama
Rozwiń

Wybory samorządowe: Zwycięzca nie musi być wcale lepszy

Za dwa tygodnie będzie już po wszystkim. Poznamy zwycięzców i pokonanych samorządowej konfrontacji. Zaraz po ogłoszeniu wyników politolodzy i publicyści rzucą się do oceny kampanii, popełniając przy tym zbożnym dziele jeden podstawowy błąd.

Publikacja: 09.10.2018 19:11

Wybory samorządowe: Zwycięzca nie musi być wcale lepszy

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Zwycięzców będą oceniać wysoko, a pokonanych nisko. Niby oczywiste, a jednak całkowicie niewłaściwe, bo to nieprawda, że kampanie tych pierwszych są lepsze niż tych drugich. Bardzo często bywa tak, że jakaś partia czy kandydat wygrywają pomimo fatalnych działań, a inna partia lub kandydat przegrywają, mimo że okazali się pomysłowi, pracowici i kreatywni.

Kampania wyborcza jest tylko jednym z elementów decydujących o wiktorii lub przegranej, i to wcale nie najważniejszym. O wiele istotniejszym są uwarunkowania socjoekonomiczne, dotychczasowy sposób głosowania, rozkład sympatii elektoratu, jego struktura, czynniki zewnętrzne. Najlepiej to widać w krajach, które mają większościowy system wyborczy. Angielski torys może stawać na uszach, ale nie ma szans w okręgu uważanym od kilkudziesięciu lat za laburzystowski. I odwrotnie, kandydat Labour Party nigdy nie wygra w okręgu uważanym za konserwatywny, choćby zaczął polować na lisy, mówić oksfordzkim akcentem i ubierać się w staroangielskim stylu.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!