Firmy Newton Media i NewsPoint, sprawdzając, jakim echem praca komisji hazardowej odbiła się w mediach, prześledziły prasę i sieć od listopada 2009 r. aż do 12 lutego 2010 roku. Z ich badań wynika, że najwięcej, bo aż 161 publikacji na temat komisji śledczej powołanej do zbadania afery hazardowej zamieściła „Rzeczpospolita”.
Na dalszych miejscach znalazły się kolejno: „Polska The Times”, „Gazeta Wyborcza”, „Fakt” i „Super Express”. „Dziennik Gazeta Prawna”, który zamieścił 80 artykułów poświęconych tej sprawie, znalazł się na szóstym miejscu w tym zestawieniu, a „Nasz Dziennik” – z 73 publikacjami – na siódmym.
Zgodnie z raportem najwięcej publikacji na temat prac komisji ukazało się 29 stycznia – dzień po przesłuchaniu byłego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego. Zeznawał on w tym samym dniu, w którym premier Donald Tusk zelektryzował opinię publiczną informacją, że nie kandyduje na prezydenta.
Politycy, którzy byli wymieniani w kontekście afery najczęściej, to, jak wynika z raportu: Donald Tusk – 1038 razy, następnie Drzewiecki, eksprzewodniczący Klubu PO Zbigniew Chlebowski, były szef CBA, które wykryło aferę, Mariusz Kamiński, były wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna oraz biznesmen działający w branży hazardowej Ryszard Sobiesiak.
W tym roku prasa w informacjach o pracy hazardowej komisji śledczej skupiła się na wybranych śledczych. Gwiazdami stali się posłowie PiS Beata Kempa i Zbigniew Wassermann, a to za sprawą polityków Platformy, którzy chcieli ich z niej usunąć. Kempę w tym kontekście wymieniono 586 razy, Wassermanna – 528.