Godot jednak przyszedł

Tytuł książki Antoniego Libery „Godot i jego cień” dobrze oddaje klimat wczorajszego spotkania literata z warszawiakami. Bohaterem był Beckett, Libera zaś pozostawał w jego cieniu

Publikacja: 24.03.2009 07:34

Antoni Libera i Zbigniew Zapasiewicz uraczyli warszawiaków wieloma anegdotami z teatralnych adaptacj

Antoni Libera i Zbigniew Zapasiewicz uraczyli warszawiaków wieloma anegdotami z teatralnych adaptacji tekstów Samuela Becketta

Foto: Fotorzepa, Dariusz Golik Dariusz Golik

Kameralna sala przy ul. Wierzbowej nie została stworzona z myślą o imprezach mogących cieszyć się dużym zainteresowaniem. Nic więc dziwnego, że w oczach szatniarek nerwowo dostawiających kolejne wieszaki i pracowników sali nieustannie uzupełniających liczbę krzeseł czaiło się przerażenie. Trudno jednak było przewidzieć, że spotkanie promocyjne poświęcone nowej książce Antoniego Libery wzbudzi aż tak duże zainteresowanie.

– Becketta się nie czyta, nie zna i nie rozumie – spokojnym głosem mówił Libera. – Ale jednocześnie jest on bardzo wyrazistym i powszechnie rozpoznawalnym symbolem współczesnych czasów. Dlaczego? Pewien brytyjski krytyk stwierdził, że pisarstwo Joyce’a da się streścić jednym zdaniem: „Oto świat bez Boga, przypatrzcie mu się dobrze”, po czym dodał, że z kolei wszystkie prace Becketta są esejami na temat tego jednego zdania. Myślę, że gdzieś tu kryje się odpowiedź – spointował z gracją tłumacz.

Mimo że spotkanie poświęcone było „Godotowi i jego cieniowi” – autobiograficznej książce Libery – o samym autorze mówiło się niewiele. Kilka wspomnień z dzieciństwa, zilustrowanych odczytanym przez Zbigniewa Zapasiewicza fragmentem rozdziału o pierwszym kontakcie pisarza z „Godotem“, kilka zabawnych anegdot związanych ze scenicznymi adaptacjami tekstów Becketta. Bardzo dowcipnie zresztą komentowanymi przez Zapasiewicza.

Wszystko inne dotyczyło wyłącznie pisarstwa autora „Końcówki”. Libera wiele mówił o filozoficznym tle jego tekstów, rozciągającym się między myślą Kartezjusza i Kanta a estetyką Schopenhauera. Wspominał też o mało znanych, filmowych przygodach Becketta. Te ostatnie zilustrowano fragmentem „Filmu”, który zrealizował wspólnie z reżyserem Alanem Schneiderem.

Najważniejsze jednak wydarzenie bohater spotkania pozostawił na koniec. Libera postanowił mianowicie specjalnie na tę okazję przetłumaczyć ostatni wiersz napisany przez Becketta „Hej na dno”. – Właściwie nie powinienem tego robić – tłumaczył się widowni. – Kiedy rozmawiałem o tym z Beckettem, on sam uznał ten tekst za nieprzetłumaczalny. Libera odważył się jednak i warszawiacy jako jedyni Polacy mogli usłyszeć ten wiersz w swoim języku. Oklaskom nie było końca.

[ramka]Antoni Libera

Pisarz i eseista, tłumacz, reżyser. Jako znawca twórczości Samuela Becketta nie tylko tłumaczył jego dzieła, ale także je wystawiał. Na polski przekładał również Wilde’a, Sofoklesa, Szekspira i Hölderlina. W 1998 roku ukazała się jego pierwsza powieść „Madame”. Przetłumaczona na ponad 20 języków jest jedną z najlepszych polskich powieści ostatnich lat. [/ramka]

Kameralna sala przy ul. Wierzbowej nie została stworzona z myślą o imprezach mogących cieszyć się dużym zainteresowaniem. Nic więc dziwnego, że w oczach szatniarek nerwowo dostawiających kolejne wieszaki i pracowników sali nieustannie uzupełniających liczbę krzeseł czaiło się przerażenie. Trudno jednak było przewidzieć, że spotkanie promocyjne poświęcone nowej książce Antoniego Libery wzbudzi aż tak duże zainteresowanie.

– Becketta się nie czyta, nie zna i nie rozumie – spokojnym głosem mówił Libera. – Ale jednocześnie jest on bardzo wyrazistym i powszechnie rozpoznawalnym symbolem współczesnych czasów. Dlaczego? Pewien brytyjski krytyk stwierdził, że pisarstwo Joyce’a da się streścić jednym zdaniem: „Oto świat bez Boga, przypatrzcie mu się dobrze”, po czym dodał, że z kolei wszystkie prace Becketta są esejami na temat tego jednego zdania. Myślę, że gdzieś tu kryje się odpowiedź – spointował z gracją tłumacz.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!