Włochy po kataklizmie

Bilans trzęsienia ziemi: 250 zabitych, 11 zaginionych i 1179 rannych w szpitalach, w tym setka z ciężkimi obrażeniami

Aktualizacja: 08.04.2009 09:59 Publikacja: 07.04.2009 21:33

Ratownicy nadal poszukują 11 osób

Ratownicy nadal poszukują 11 osób

Foto: AFP

Ekipy ratunkowe z wyszkolonymi psami pracują bez przerwy wszędzie tam, gdzie istnieje choć cień podejrzenia, że rumowisko kryje żywych lub zmarłych.

Upór się opłaca. W leżącej nieopodal i niemal zrównanej z ziemią Temperze w 30 godzin po katastrofie ekipa dotarła do uwięzionej w rumowisku 98-let- niej staruszki. Maria D’Antuono była w świetnej formie, a na pytanie, jak udało się jej przetrwać, odparła: – Szydełkowałam. W L’Aquili po 42 godzinach ratownicy dokopali się do 25-letniej dziewczyny, Eleonory.

[wyimek]Mieszkańcy L’Aquili nie chcą zostawić swoich zniszczonych domów[/wyimek]

W sumie ekipy wydobyły z gruzów ponad 150 żywych ofiar tragedii. Ratownicy szacują, że uda im się zakończyć akcję w czwartek. Szczególnie intensywne prace trwają w rumowisku po akademiku w L’Aquili, bo wiadomo, że w środku jest czterech studentów. Niestety, nie ma z nimi żadnego kontaktu. W sumie poszukiwanych jest 11 osób zgłoszonych przez rodziny czy sąsiadów jako zaginione, a sytuację komplikuje to, że 17 wydobytych zwłok nie udało się zidentyfikować. Ratownikom zaczęła sprzyjać pogoda. Nad Abruzją zaświeciło słońce.

W akcji ratowniczej uczestniczy 11 tys. osób, w tym 4 tys. ochotników. Największy problem to rozlokowanie 17 z 40 tys. osób, które straciły dach nad głową. Problem miał być rozwiązany we wtorek wieczorem dzięki 20 miasteczkom namiotowym (w poniedziałek wieczorem było ich tylko pięć) i wagonom podstawionym przez kolej. Ludzie bowiem nie chcą się zbytnio oddalać od swoich opuszczonych domów. Mimo udostępnienia im hoteli wzdłuż wybrzeży Adriatyku mało rodzin się na to decyduje.

Najwięcej kłopotów jest z mieszkańcami L’Aquili. Co prawda 80 procent budynków jest zniszczonych lub uszkodzonych, ale wiele z nich stoi. Z powodów bezpieczeństwa mieszkańców ewakuowano, ale liczą na to, że będą mogli wrócić do domu.

Niestety, w Abruzji ziemia trzęsie się nadal. We wtorek przed północą odnotowano kolejny silny wstrząs, o sile około 4 stopni w skali Richtera, odczuwalny nawet w Rzymie. Już wcześniej, o 20:30 zawaliły się kolejne budynki (obyło się bez ofiar, bo już nikt w nich nie mieszka), dalszych uszkodzeń doznał też zabytkowy kościół. Wybuchła panika. Obrona cywilna ostrzega, żeby nikt nie próbował nielegalnie wracać do domu, a sejsmolodzy zapewniają, że wtórne, coraz słabsze wstrząsy są rzeczą normalną.

W samej L’Aquili, poza zdewastowanym historycznym centrum miasta, powoli budzi się życie. We wtorek otworzono pierwsze sklepiki. W piątek w mieście i okolicy mają ruszyć supermarkety. Mimo że na każdym kroku Włosi pokazują gesty solidarności z ofiarami kataklizmu, przyjmując pozbawionych dachu nad głową i zapraszając na wspólne spędzenie zbliżających się świąt, 1200 policjantów musi pilnować opuszczonych domów, bo już doszło do kradzieży. Znaleźli się też sprytni, którzy podając się za poszkodowanych, chcieli spędzić święta za darmo w hotelach nad Adriatykiem.

Sieć obserwatoriów sejsmologicznych: [link=http://]www.iesn.org[/link]

Ekipy ratunkowe z wyszkolonymi psami pracują bez przerwy wszędzie tam, gdzie istnieje choć cień podejrzenia, że rumowisko kryje żywych lub zmarłych.

Upór się opłaca. W leżącej nieopodal i niemal zrównanej z ziemią Temperze w 30 godzin po katastrofie ekipa dotarła do uwięzionej w rumowisku 98-let- niej staruszki. Maria D’Antuono była w świetnej formie, a na pytanie, jak udało się jej przetrwać, odparła: – Szydełkowałam. W L’Aquili po 42 godzinach ratownicy dokopali się do 25-letniej dziewczyny, Eleonory.

Pozostało 83% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!