[b]Rz: Dlaczego ranking polskich publicystów od kilku lat praktycznie się nie zmienia?[/b]
[b]Krzysztof Skowroński, radiownet.pl:[/b] Dlatego, że w TVN, Polsacie czy TVP nie ma żadnej nowej oferty publicystycznej. W końcu to te nazwiska wypełniają prime time w największych stacjach.
[b]Nowe twarze nie mają szans na zaistnienie?[/b]
Każdej stacji zależy na gwiazdach. Najbardziej znani są wciąż pełni witalnych sił. Tomasz Lis czy Bogdan Rymanowski mają po 40 lat, więc przed nimi jeszcze długa kariera. Tak więc taki ranking mógłby się nie zmienić przez najbliższe 20 lat. Ale oczywiście w to nie wierzę.Co mogłoby wprowadzić świeży podmuch? Nowy gracz na rynku telewizyjnym, który postawiłby na nowe twarze. Kilkanaście lat temu większość z tych publicystów nie miała własnych programów. Np. Tomasz Sekielski, zanim wszedł do tej pierwszej ligi, był reporterem. Pozycja obecnych publicystów może się też zmienić, jeśli ludzie odwrócą się od programów. Ale być może obecni telewizyjni publicyści są po prostu najlepsi i nie ma dla nich konkurencji. W końcu paru dziennikarzy próbowało już swoich sił i im nie wyszło.
[b]Gdzie mogą się pojawić kandydaci na gwiazdy publicystyki?[/b]