Czy Platforma podda IPN politycznej kontroli?

Platforma Obywatelska szykuje rewolucję w Instytucie Pamięci Narodowej. „Rzeczpospolita” dotarła do przygotowanego w Klubie PO projektu noweli ustawy o IPN.

Aktualizacja: 09.09.2009 12:26 Publikacja: 09.09.2009 02:46

IPN

IPN

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Zakłada ona m.in. osłabienie prezesa IPN, zastąpienie Kolegium instytutu radą o większych kompetencjach oraz możliwość ponownego utajnienia informacji dziś jawnych.

– To dopiero punkt wyjścia do dalszych prac. Będą one na pewno jeszcze dyskutowane – mówi „Rz” członek władz PO Jarosław Gowin.

Nie przekonuje to jednak szefa Kancelarii Prezydenta Władysława Stasiaka. – Nie widzę najmniejszego powodu, by zmieniać ustawę o IPN. Jedynym powodem może być chęć przejęcia politycznej kurateli nad instytutem – mówi „Rz”.

Najważniejszą zmianą jest łatwiejsze niż do tej pory odwołanie szefa IPN. Dotychczas, by go zmienić, trzeba było zgromadzić w Sejmie większość – trzy piąte głosów. W myśl projektu PO, by odwołać prezesa, wystarczy zwykła większość głosów.

Pozycję szefa instytutu osłabia ponadto zapis zakładający, że odrzucenie kwalifikowaną większością głosów przez radę instytutu corocznego sprawozdania jej szefa będzie równoznaczne ze złożeniem do Sejmu wniosku o jego odwołanie.

Rada IPN – i to kolejny rewolucyjny pomysł PO – ma zastąpić obecne Kolegium. Będzie jednak wyposażona w znacznie większe kompetencje. Ma ustalać priorytetowe tematy badawcze i rekomendować podstawowe kierunki działalności IPN w zakresie badań naukowych, edukacji, udostępniania dokumentów, ścigania zbrodni oraz procedur lustracyjnych. W tej chwili decyduje o tym prezes IPN. Choć członków rady powoływać będą Sejm, Senat i prezydent, kandydatów wskażą uczelnie państwowe i Krajowa Rada Sądownictwa.

Wbrew obietnicom otwarcia archiwów projekt PO zakłada umożliwienie utajnienia ich części. – Moim zdaniem zapisy, które przymykają dostęp do informacji, nie zyskają akceptacji Donalda Tuska – zastrzega Gowin.

– Projekt idzie w dobrym kierunku, ale jest niedopracowany, robi wrażenie brulionu – twierdzi prof. Andrzej Paczkowski z obecnego Kolegium IPN.

– To próba przejęcia politycznej kontroli nad IPN – komentuje inny członek Kolegium Andrzej Gwiazda.

IPN projektu noweli komentować nie chciał.

Zakłada ona m.in. osłabienie prezesa IPN, zastąpienie Kolegium instytutu radą o większych kompetencjach oraz możliwość ponownego utajnienia informacji dziś jawnych.

– To dopiero punkt wyjścia do dalszych prac. Będą one na pewno jeszcze dyskutowane – mówi „Rz” członek władz PO Jarosław Gowin.

Pozostało 84% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!