Soyka i Osiecka

Stanisław Soyka o fascynacji poetką i płycie z jej tekstami „Tylko brać”

Aktualizacja: 09.09.2010 09:04 Publikacja: 08.09.2010 01:31

Stanisław Soyka (1959) – wokalista, pianista, skrzypek. Absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach. D

Stanisław Soyka (1959) – wokalista, pianista, skrzypek. Absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach. Debiutował albumem „Don’t You Cry” w 1979 roku. Autor „Tolerancji”

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

[b]Rz: Od trzech dekad mieszka pan na Saskiej Kępie, gdzie żyła również Agnieszka Osiecka. Spotykaliście się?[/b]

[wyimek][link=http://empik.rp.pl/tylko-brac-soyka-stanislaw,prod58593116,muzyka-p]Zobacz na Empik.rp.pl[/link][/wyimek]

[b]Stanisław Soyka:[/b] Mówiliśmy sobie „dzień dobry”, zawsze byłem obdarzany wspaniałym uśmiechem. Nie takim „na cały regulator”, tylko z odcieniem tajemnicy. Pani Agnieszka była piękną kobietą. Spoglądałem na nią z zachwytem i męskim pożądaniem. Starałem się je ukryć, ale kobiety wiedzą więcej, niż chcemy im powiedzieć. Przyjaźniłem się też z Marylą Rodowicz i Magdą Umer, stąd wiem, że Osiecka darzyła mnie życzliwością. Uważała mnie chyba jednak za jazzmana, a nie kompozytora. Dlatego nigdy nie miałem okazji napisać muzyki do jej tekstów.

[b]Mijaliście się i nie zamieniliście ani jednego słowa?[/b]

Ważkiego słowa. Krótkie wymiany życzliwości się zdarzały. Każdy jednak, kto przyjrzał się Agnieszce uważnie, musiał dostrzec, jak była skupiona na poezji. Widać było, że patrzy, rozmawia, ale jej umysł pracuje w innym, poetyckim wymiarze. Potwierdzają to znajomi, którzy siadywali z Osiecką w Cafe Saks. Wokół niej mogło się dziać Bóg wie co, a ona i tak pisała – czasami tylko włączając się do rozmowy.

[b]Agata Passent prowadzi dobrą politykę repertuarową Fundacji Okularnicy – dwa lata temu płytę z piosenkami jej mamy nagrała Kasia Nosowska, a teraz pan.[/b]

Z pomocą takich sojuszników, jak Magda Umer i Jan Borkowski, dba o dzieło niezwykłych rozmiarów. Agnieszka napisała ponad 2,5 tysiąca piosenek i wierszy. Tylko część z nich znamy z płyt i anteny radiowej. Wiele powstało dla teatru. Kiedy Agata spytała mnie rok temu, czy nie wziąłbym udziału w corocznej gali fundacji, odpowiedziałem, że nie mam do tego głowy. Ale w pół sekundy później dodałem, że zgadzam się, jeśli pomoże znaleźć wiersze jeszcze nieśpiewane.

[b]Co znaczyły dla pana słowa „Księżycu płyń” – „W szufladzie tej,/gdzie trzymasz mnie,/porządek chcesz, to zrób”.[/b]

Dostałem carte blanche. Gdy się okazało, że muzykę do wiersza skomponował Seweryn Krajewski, sprawdziłem, czy podświadomie nie dokonałem plagiatu. Z całym szacunkiem dla Seweryna – moja muzyka lepiej niesie tekst.

[b]Dla wielu osób Agnieszka Osiecka była tylko tekściarką. Z czasem odkrywali w niej poetkę. A pan?[/b]

Myślałem o niej jak o Dylanie. Pozornie pochodzą z dwóch różnych światów, ale nawet pokoleniowo są sobie bliscy. Na początku byli bardzo zaangażowani w ruchy lewicowe. Potem polityczny entuzjazm osłabł, ale lewicowa wrażliwość pozostała. Nikt tak jak Dylan i Osiecka nie potrafi opowiadać o ludziach – językiem prostym, a jednak precyzyjnym, poetyckim.

[b]Czy Osiecka dyktowała panu muzykę, jak na poprzednich płytach Szekspir i Miłosz?[/b]

Sprawiła, że zdecydowałem się komponować na gitarę.

Zależało mi na prostych piosenkach, a moje kompetencje gitarowe są ograniczone. Sposób pisania pociągnął za sobą myślenie, że bez Janusza „Yaniny” Iwańskiego zespół będzie niekompletny. Znowu się spotkaliśmy. Zagraliśmy w stylu Travelling Wilburys, który nazywam kowbojskim czesaniem strun.

[b]„Po słonecznej stronie” jest tak przebojowe, że mogłoby trafić na antenę Zetki. Musimy pogdybać: jakby chciało grać nowe polskie piosenki.[/b]

Od specjalistów ze stacji komercyjnych ciągle słyszę, że brakuje im krajowego repertuaru. W ostateczności grają piosenki, w których są co prawda użyte polskie słowa, ale nie mówmy, że to polszczyzna! Tymczasem jest tyle pięknych polskich piosenek. Na festiwalu „Gitarą i piórem” w Karpaczu słuchałem Grzegorza Bukały. Mam nadzieję, że zwycięży zdrowy rozsądek. Bo jeżeli wyrzekniemy się języka – będzie bieda. Skundlejemy w dziesięć lat.

[b]Płyta mówi też o przemijaniu, w finale śpiewa pan „Upływa szybko życie” ze słowami „za dzień, za rok, za chwilę/ razem nie będzie nas”.[/b]

Ksiądz Franciszek Leśniak w drugiej połowie XIX w. napisał trzy zwrotki pieśni. Śpiewano ją na weselach, po pijanemu. Agnieszka chciała przywrócić jej godność i dopisała kolejne cztery zwrotki. Między innymi: „A potem nasze wnuki/ opuszczą progi szkół,/ zostanie blady głupiec/ opustoszały stół”. Osobiście musiałem borykać się z obrazem moich rodziców, których opuściłem, wyjeżdżając do Warszawy. Na szczęście żyją aktywnie i nie siedzą zbyt często przy stole sami.

[b]„Tango Warszawa” jest o stolicy, która nie jest najpiękniejsza, ale trudno jej nie kochać.[/b]

Agnieszka pięknie pisała o Polsce. W Warszawie cierpiało jej poczucie estetyki, ale miasto kochała.

[b]A pan?[/b]

Ja też się w nim zakochałem. Po raz pierwszy przyjechałem tu w 1975 r. na drugi etap konkursu chopinowskiego. Była piękna złota polska jesień, słuchałem Chopina, a przed wyjazdem wrzuciłem do fontanny przed Pałacem Kultury 20 groszy, bo chciałem wrócić. W 1977 r. przyjechałem z Extra Ball na imprezy towarzyszące Jazz Jamboree. Gościłem u Zbyszka Wegehaupta na ulicy Walecznych. Wiedziałem już, że jak przyjadę ponownie, na stałe – to na Saską Kępę. Moja miłość do Warszawy jest wierna i wcale nietrudna. Stolica za swoje bohaterstwo zasługuje na miłość i szacunek. Towarzysze radzieccy mieli wejść do stolicy jako zwycięzcy. Tymczasem najpierw musieli się chować po kątach, a potem maszerowali Marszałkowską lekko przygarbieni.

[ramka][srodtytul]Tournée Stanisława Soyki[/srodtytul]

2.10. Warszawa – Och Teatr

12.10. Poznań – CKD

13.10. Bydgoszcz – Filharmonia Pomorska

25.10. Szczecin – Filharmonia Szczecińska

26.10. Sopot – Sheraton

11.11. Lublin – Filharmonia Lubelska

14.11. Kielce – KCK

15.11. Wrocław – Centrum Sztuki IMPART

16.11. Katowice – GCK

17.11. Kraków – Filharmonia Krakowska[/ramka]

[b]Rz: Od trzech dekad mieszka pan na Saskiej Kępie, gdzie żyła również Agnieszka Osiecka. Spotykaliście się?[/b]

[wyimek][link=http://empik.rp.pl/tylko-brac-soyka-stanislaw,prod58593116,muzyka-p]Zobacz na Empik.rp.pl[/link][/wyimek]

Pozostało 96% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!