Założyciel WikiLeaks w areszcie

Julian Assange oddał się w ręce policji. O jego ekstradycję będą konkurować Szwecja i USA

Publikacja: 07.12.2010 19:59

Założyciel WikiLeaks w areszcie

Foto: ROL

Pochodzący z Australii szef WikiLeaks został zatrzymany na podstawie europejskiego listu gończego wydanego przez Szwecję w związku z podejrzeniami o gwałt. Jak podała brytyjska policja, 39-letni Assange dobrowolnie stawił się około godz. 9.30 na posterunku w Londynie. „Jest oskarżony przez władze szwedzkie o jednokrotne wymuszenie, dwa przypadki molestowania seksualnego i jednokrotny gwałt – wszystko w sierpniu 2010 roku” – napisała policja w komunikacie.

[srodtytul]Gwałt po szwedzku[/srodtytul]

– Nie jest pewne, czy Londyn zgodzi się na ekstradycję. Angielski wymiar sprawiedliwości będzie teraz badał, czy są podstawy, by przekazać go Szwecji – mówi „Rz” Hakan Westin z Instytutu Prawa przy Uniwersytecie w Uppsali. Najcięższy zarzut wobec Assange’a opiera się na szwedzkim przepisie, według którego za gwałt może zostać uznany stosunek bez prezerwatywy, jeśli wcześniej partnerzy uzgodnili, że to zabezpieczenie zostanie użyte. Podczas uprawiania seksu Assange prawdopodobnie nie ujawnił swojej partnerce, że kondom mu pękł. Według innej wersji kobieta spostrzegła to i poprosiła mężczyznę o przerwanie stosunku, ale ten nie zareagował. Wczoraj po południu sąd odrzucił prośbę szefa WikiLeaks o zwolnienie za kaucją. Assange pozostanie w areszcie do następnego przesłuchania 14 grudnia. Zwracając się do sędziów, Australijczyk zaprzeczył zarzutom. – Wynikają one ze sporu dotyczącego seksu za obopólną zgodą, tyle że bez zabezpieczenia – mówił. Współpracownicy Assange’a uznali jego zatrzymanie za atak na wolność mediów. – WikiLeaks działa. Idziemy tą samą drogą co wcześniej. Wydarzenia w związku z zatrzymaniem Assange’a nie zmieniają naszych planów ujawnienia kolejnych materiałów dzisiaj i w nadchodzących dniach – powiedział rzecznik portalu Kristinn Hrafnsson. Założyciel WikiLeaks groził wcześniej, że jeśli „cokolwiek mu się stanie”, to portal opublikuje główną część posiadanych przezeń sekretnych dokumentów, których dotychczas ujawnił tylko niewielki procent.

[srodtytul]„Powinno się go zabić”[/srodtytul]

Assange’a chcą też dostać w swoje ręce Amerykanie. – Zaczną się teraz w tej sprawie zakulisowe rozgrywki – mówi Hakan Westin. – Szwecja chce ekstradycji ze względu na podejrzenie o gwałt lżejszego kalibru i molestowanie, a USA ze względu na ujawnienie tajnych dokumentów. Nie wiem, kto wygra tę walkę, bo nie ma w tej sprawie wyraźnych regulacji prawnych – tłumaczy. – Zezwoliłem w ubiegłym tygodniu na podjęcie pewnych działań, abyśmy mogli dotrzeć do sedna tej sprawy i pociągnąć pewnych ludzi do odpowiedzialności – powiedział prokurator generalny USA Eric Holder. Niektórzy politycy w USA i innych krajach wyrażają opinię, że Australijczyka należy ścigać „jak terrorystę”. Były doradca premiera Kanady, prof. Kevan Stuart Flanagan, powiedział, że Assange „powinien zostać zabity”. – Myślę, że Obama powinien kogoś na niego wynająć albo może użyć drona (samolot bezzałogowy – red.) czy coś w tym stylu – powiedział w telewizji CBC. Kanadyjska policja wszczęła wobec niego dochodzenie na podstawie artykułu o podżeganiu do przestępstwa.

[srodtytul]Nie pierwszy kłopot z prawem[/srodtytul]

Grupa czołowych australijskich prawników i publicystów, którą wsparł m.in. znany amerykański lewicowy intelektualista Noam Chomsky, opublikowała list otwarty do australijskich władz z apelem o udzielenie pomocy Assange’owi. „Wzywamy panią premier do potępienia w imieniu rządu Australii gróźb użycia siły fizycznej wobec pana Assange’a oraz do publicznego ogłoszenia, że zapewni pani panu Assange’owi ochronę, do której jest uprawniony” – napisali sygnatariusze listu adresowanego do premier Julii Gillard. Szefowa rządu w Canberze potępiła wcześniej działania WikiLeaks, określając je jako „wielce nieodpowiedzialne”. Julian Assange, który już jako nastolatek zdobył reputację świetnego programisty komputerowego, miał już raz kłopoty z prawem. W 1995 r. został aresztowany za hakerstwo. Uniknął więzienia dzięki przyznaniu się do winy i solennej obietnicy, że więcej nie będzie się już włamywał do systemów informatycznych. WikiLeaks założył w 2006 r., obwieszczając powstanie pierwszego na świecie portalu do publikowania przecieków.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!