Adwokat reprezentujący część rodzin ofiar katastrofy tupolewa zamierzam rozszerzyć wniosek o ekshumację Przemysława Gosiewskiego o przeprowadzenie badań spektralnych. Chodzi o sprawdzenie, czy w ciałach, a zwłaszcza w płucach pasażerów znajdują się ślady helu. Obecność tego pierwiastka, który nie występuje w naturze, miałaby - zdaniem mecenasa - wyjaśnić bardzo szybkie opadanie samolotu oraz nasilenie mgły.
Inny z pełnomocników rodzin, mecenas Aleksander Pociej, uważa, że "sprawdzanie szybkości opadania samolotu tym sposobem jest bez sensu. Przecież z czarnych skrzynek i z nagrań z wieży jasno wynika, że tupolew obniżał się stopniowo. Piloci mieli świadomość tego, co dzieje się z maszyną. Jeśli zaś chodzi o wpływ helu na mgłę, to wolę się nie wypowiadać, bo nie mam na ten temat żadnej wiedzy" - tłumaczy Pociej