Partie szykują billboardy

SLD ma już zarezerwowane miejsca na duże plakaty. PiS i PSL nie, ale je wywieszą. Waha się tylko PO

Publikacja: 22.07.2011 03:45

PiS już rozwiesiło plakaty z wizerunkiem prezesa Jarosława Kaczyńskiego

PiS już rozwiesiło plakaty z wizerunkiem prezesa Jarosława Kaczyńskiego

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Hawałej GH Grzegorz Hawałej

Firmy billboardowe już zacierają ręce na wyborcze żniwa. Trybunał Konstytucyjny uznał, że partie w kampanii mają prawo wywieszać duże reklamy (i emitować płatne spoty).

Tylko niektóre ugrupowania już się na to przygotowały, ale rozwiesić je zamierzają niemal wszystkie. Choć wcześniej swoje strategie opierały na bezpośrednich spotkaniach z wyborcami i ostrej kampanii w Internecie.

PO nie myśli o rezygnacji z odwiedzania wyborców, ale w sprawie kampanii medialnej jest niezdecydowana. Z informacji „Rz" wynika, że nie zarezerwowała wcześniej miejsc na billboardy.

Czy zamierza to zrobić teraz? – Za wcześnie na takie decyzje, będziemy je podejmować po zatwierdzeniu list wyborczych – mówi Małgorzata Kidawa-Błońska, rzecznik sztabu wyborczego Platformy. Jak dowiedziała się „Rz", partia zdecyduje się na emisję spotów w telewizji i Internecie.

Co innego z billboardami. Politycy PO podejrzewają, że premier Donald Tusk może ich nie chcieć. – Chodzi o to, by pokazać, że jesteśmy konsekwentni mimo orzeczenia Trybunału – mówi polityk z władz ugrupowania. Ale większość polityków uważa, że ich partia będzie przez konkurencję zmuszona do wywieszenia billboardów.

Wiadomo natomiast, co zrobi SLD. – Na pewno nie rezygnujemy ze spotkań z wyborcami i planów dotyczących Internetu. Ale byliśmy też przygotowani na inne warianty. Jesteśmy gotowi, by wdrożyć plany dotyczące kampanii billboardowej i telewizyjnej – zapewnia rzecznik SLD Tomasz Kalita. Szczegółów nie chce zdradzić.

Z informacji „Rz" wynika, że zdobycie odpowiednich miejsc na plakaty nie będzie dla Sojuszu problemem, bo już wcześniej zarezerwował dobre miejsca. Kalita to potwierdza.

Nie zrobiło tego PiS, ale politycy uważają, że jeszcze zdążą.

– Będziemy korzystać z różnych nośników, m.in. billboardów. Będą też spoty – zapowiada poseł Mariusz Kamiński.

Ludowcy nie zrezygnują z bezpośrednich spotkań z wyborcami, ale też kampanii w mediach. – Orzeczenie trybunału daje nowe możliwości – przyznaje Eugeniusz Grzeszczak, który kieruje kampanią PSL. Ludowcy zamierzają z tego skorzystać. Billboardy będą, lecz niewiele, bo PSL ma problemy finansowe. – Od zawsze te formy promocji postrzegamy jako wyborczą błyskotkę, do której nie przywiązujemy zbyt dużej wagi – dodaje Grzeszczak.

Firmy billboardowe już zacierają ręce na wyborcze żniwa. Trybunał Konstytucyjny uznał, że partie w kampanii mają prawo wywieszać duże reklamy (i emitować płatne spoty).

Tylko niektóre ugrupowania już się na to przygotowały, ale rozwiesić je zamierzają niemal wszystkie. Choć wcześniej swoje strategie opierały na bezpośrednich spotkaniach z wyborcami i ostrej kampanii w Internecie.

Pozostało 83% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!