Wolność z deską

Rozmowa dla „Rzeczpospolitej” z Maciejem Heczko, dziennikarzem, deskorolkowiecem

Publikacja: 21.06.2012 01:41

Wolność z deską

Foto: botoja.com

21 czerwca Światowy Dzień Deskorolki, w całej Polsce imprezy. Skateboarding, czyli jazda na deskorolce, to jakaś subkultura?

Maciej Heczko: Niektórzy uznają to za subkulturę. Na pewno można powiedzieć, że jazda na deskorolce łączy ludzi o różnych poglądach i zainteresowaniach. Kiedyś deskorolkowców charakteryzował podobny ubiór, zwłaszcza w Polsce, bo większość utożsamiała się z hip-hopem, więc nosiła szerokie spodnie. Może dlatego że wraz ze skateboardingiem i innymi sportami ekstremalnymi rozwijał się tak szybko hip-hop w Polsce. Dzisiaj jest inaczej. Łączy nas zasadniczo deskorolka, można powiedzieć, że to styl życia.

Na czym on polega?

Wychodząc wieczorem na ulicę z deską, czujemy wolność. Ten sport głównie charakteryzuje bliskość z ludźmi, ulicą, otwartą przestrzenią publiczną. Część na nas zarabia, organizując imprezy czy pisząc do gazet na temat skateboardingu, ale dla większości to forma relaksu, pasja.

Ale poza ulicą też macie niezłe warunki?

Są o wiele lepsze niż w latach 90. Do skateparków, gdzie są sztuczne rampy i inne konstrukcje do ćwiczenia sztuczek, przychodzą całe rodziny. Zresztą na desce jeździ pokolenie, które ma już dzieci. Zatem dobrze, że powstają skateparki i nasze dzieci mogą się uczyć. Ale dorośli deskorolkowcy wolą ulicę.

Kto wymyślił jazdę na deskorolce?

Zaczęło się od tego, że surferzy w Kalifornii dojeżdżali na plażę na deskach z kółkami. Później okazało się, że można robić na tym coś więcej i część ludzi zaczęła traktować to poważnie.

Z czasem, tak jak u nas każdy w domu miał piłkę, tak w Kalifornii w domu była deskorolka.

Czy coś łączy skateboarding ze snowbordem?

Związku bezpośredniego nie ma, ale z pewnością część deskorolkowców uprawia snowboard, bo w Polsce w zimie nie ma gdzie jeździć na deskorolce. Niektórzy jeżdżą na desce do snowboardu po sztucznych konstrukcjach w mieście, np. poręczach, nazywa się to jibbing, ale deskorolkowcy raczej to obśmiewają.

Skateboarding będzie sportem olimpijskim?

Podobno w Londynie ma być dyscypliną pokazową. Ze snowboardem było tak, że został najpierw zaprezentowany jako dyscyplina pokazowa, a na następnych igrzyskach zimowych był już dyscypliną olimpijską.

W skateboardingu prym wiodą Amerykanie. W USA to wymyślono, tam produkuje się większość sprzętu.

—rozmawiał Rafał Mierzejewski

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!