Obchody heroicznie i krytycznie

Kolejne miasta łączą się w hołdzie bohaterom 1944 r. A w Internecie młodzi ludzie nazywają ich terrorystami

Publikacja: 01.08.2012 01:48

Warszawiacy co roku coraz tłumniej 1 sierpnia o godz. 17 zatrzymują się w centrum miasta

Warszawiacy co roku coraz tłumniej 1 sierpnia o godz. 17 zatrzymują się w centrum miasta

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Dziś o godz. 17 w kilkudziesięciu miastach zawyją syreny informujące o godzinie W.

Powstanie Warszawskie z roku na rok coraz bardziej przestaje być lokalnym świętem stolicy. W obchody włączają się całe Mazowsze, a także Wielkopolska, Śląsk, Podlasie czy Warmia i Mazury, np. Białystok, Olsztyn, Supraśl, Wrocław, Poznań, Kraków czy Nowy Targ. Wieczór wspomnień o powstaniu organizuje też Polonia w Dublinie.

Godzina W w kadrze

W stolicy wczoraj przy pomniku Powstania Warszawskiego odbył się Apel Poległych.  – Nie ma dziś godniejszych od powstańców strażników narodowych wartości – mówił prezydent Bronisław Komorowski. I poprosił powstańców, by zainicjowali 11 listopada jeden wspólny Narodowy Marsz Niepodległości wszystkich środowisk i sił politycznych pod swoimi sztandarami. Wywołał tym poruszenie i pojedyncze krzyki.

Dziś uroczystości odbędą się przy Grobie Nieznanego Żołnierza, pomnikach dowódców powstania oraz – to najważniejsze – przy Gloria Victis. Wojewoda mazowiecki polecił o godz. 17 włączyć syreny alarmowe w 44 miastach regionu. Do zatrzymania się na chwilę namawiają powstańcy, urzędnicy, Muzeum Powstania i Instytut Pamięci Narodowej. „O godzinie 17 zapomnijmy o codziennych sprawach, by w milczeniu i zadumie uczcić pamięć walczących o wolność stolicy i Polski" – to fragment apelu. – Dziś to nas nic nie kosztuje – tylko chwilę zadumy. Kiedyś to zatrzymanie się na ulicy w godzinę W urastało do heroicznej demonstracji –  zauważa prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Miasto w bezruchu stanie się też dziś bohaterem pierwszych zdjęć do filmu o powstaniu „Miasto '44". – Siedmioma kamerami sfilmujemy, jak stolica zachowuje się w godzinę W. Ten dokument będzie finałem filmu –  zapowiada Michał Kwieciński, prezes Akson Studio.

„Miasto '44" wyreżyseruje Jan Komasa (znany m.in. z „Sali samobójców"), o stronę wizualną zadba Paweł Edelman, a o efekty komputerowe (m.in. rekonstrukcje powstańczej Warszawy) Platige Image. Film ma być gotowy na 70. rocznicę powstania. – A my już zaczynamy przygotowywać się do tej okrągłej rocznicy, choć ze względu na nasz wiek to może szczyt optymizmu – śmieje się wiceszef Związku Powstańców Warszawskich Edmund Baranowski.

Nienawiść w sieci

Podczas gdy powstańcy, urzędnicy i historycy zabiegają o upowszechnienie pamięci o bohaterach 1944 r., w Internecie można przeczytać takie opinie: „Okres tzw. niemieckiej okupacji był tak naprawdę złotym wiekiem dziejów Polski. Wszystko to musiała zepsuć tradycyjna polska nienawiść, pieniactwo i awanturnictwo. Pacyfikacja Warszawy była sprawiedliwą karą dla polskich buntowników-warchołów terroryzujących niemiecką ludność" – pisze na Facebooku internauta Jan Kreutz. To jeden z uczestników założonej na tym portalu akcji „Wstydzę się Powstania Warszawskiego", gdzie pełno obraźliwych słów o bohaterach niepodległości. Piszą tam młodzi ludzie, głównie z kręgów tzw. monarchistów, czy osoby deklarujące się jako sympatycy Janusza Korwin-Mikkego i Janusza Palikota. Dołączył też Mateusz Piskorski, były poseł Samoobrony.

Uczestnicy akcji „Wstydzę się PW" nie wstydzą się używać pod adresem bohaterów określeń: „bandyci, zbrodniarze, terroryści". Twierdzą, że Niemcy, pacyfikując powstanie, „stłumili polską anarchię" (o sprawie pierwszy napisał portal Fronda.pl). „Walę powstanie, zniszczyli kamienicę mojego dziadka" – piekli się Katarzyna T. Ktoś inny: „Rozpierdol 80% miasta strać 200 tys. ludzi. Polacy to naród kretynów". – Takich zniewag nie używali wobec nas nawet Niemcy. Słyszeliśmy je od przesłuchujących nas po wojnie, torturujących ubeków. Nazywali nas polskimi kanaliami i sługusami londyńskiego rządu – przypomina z żalem płk Jan Podhorski, żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych i powstaniec. – Ludzie, którzy tak się zachowują, nie mają cienia szacunku dla Polski, historii, cierpienia i poświęcenia – komentuje powstaniec.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!