Dziś o godz. 17 w kilkudziesięciu miastach zawyją syreny informujące o godzinie W.
Powstanie Warszawskie z roku na rok coraz bardziej przestaje być lokalnym świętem stolicy. W obchody włączają się całe Mazowsze, a także Wielkopolska, Śląsk, Podlasie czy Warmia i Mazury, np. Białystok, Olsztyn, Supraśl, Wrocław, Poznań, Kraków czy Nowy Targ. Wieczór wspomnień o powstaniu organizuje też Polonia w Dublinie.
Godzina W w kadrze
W stolicy wczoraj przy pomniku Powstania Warszawskiego odbył się Apel Poległych. – Nie ma dziś godniejszych od powstańców strażników narodowych wartości – mówił prezydent Bronisław Komorowski. I poprosił powstańców, by zainicjowali 11 listopada jeden wspólny Narodowy Marsz Niepodległości wszystkich środowisk i sił politycznych pod swoimi sztandarami. Wywołał tym poruszenie i pojedyncze krzyki.
Dziś uroczystości odbędą się przy Grobie Nieznanego Żołnierza, pomnikach dowódców powstania oraz – to najważniejsze – przy Gloria Victis. Wojewoda mazowiecki polecił o godz. 17 włączyć syreny alarmowe w 44 miastach regionu. Do zatrzymania się na chwilę namawiają powstańcy, urzędnicy, Muzeum Powstania i Instytut Pamięci Narodowej. „O godzinie 17 zapomnijmy o codziennych sprawach, by w milczeniu i zadumie uczcić pamięć walczących o wolność stolicy i Polski" – to fragment apelu. – Dziś to nas nic nie kosztuje – tylko chwilę zadumy. Kiedyś to zatrzymanie się na ulicy w godzinę W urastało do heroicznej demonstracji – zauważa prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Miasto w bezruchu stanie się też dziś bohaterem pierwszych zdjęć do filmu o powstaniu „Miasto '44". – Siedmioma kamerami sfilmujemy, jak stolica zachowuje się w godzinę W. Ten dokument będzie finałem filmu – zapowiada Michał Kwieciński, prezes Akson Studio.