Raport US Army. Tak wyglądała bitwa Polaków w Ghazni

Amerykański żołnierz, który podczas niedawnego ataku talibów na polską bazę w Afganistanie uratował życie Polaka, dostanie pośmiertnie wysokie odznaczenie wojskowe.

Publikacja: 18.09.2013 12:24

Raport US Army. Tak wyglądała bitwa Polaków w Ghazni

Foto: ROL

W Pentagonie leży już wniosek o przyznanie Srebrnej Gwiazdy, trzeciego najwyższego odznaczenia w armii USA, sierżantowi sztabowemu Michaelowi Ollisowi. Sekretarz obrony USA podejmie decyzję w tej sprawie w najbliższych tygodniach.

24-letni nowojorczyk służył w Afganistanie w 10. dywizji górskiej. Gazeta „Army Times", opisująca życie żołnierzy sił lądowych USA, dotarła do raportu na temat ataku talibów na bazę „White Eagle", podczas którego zginął Ollis, a jeden z polskich żołnierzy został śmiertelnie raniony.

Szczegółów tego ataku nie ujawnił dotąd polski MON. Raport opisany przez „Army Times" jest oparty na zeznaniach polskich i amerykańskich uczestników bitwy.

Atak rozpoczął się 28 sierpnia o godz. 3.54 nad ranem od wybuchu pod bazą samochodu pułapki. Talibowie zaatakowali bazę jednocześnie ze wschodu, zachodu i północy ostrzeliwując polskie pozycje z broni długiej, pocisków przeciwpancernych i granatników.

Przez wyrwę w ogrodzeniu spowodowaną wybuchem do środka bazy próbowali dostać się talibowie, z których część miała na sobie wypełnione materiałami wybuchowymi kamizelki. Takich samobójców, według autorów amerykańskiego raportu, było co najmniej kilku.

Przez następne dziesięć minut żołnierze polscy i stacjonujący w bazie żołnierze amerykańscy opierali ataki talibów. Po pierwszych kilku minutach do obrońców dołączył Ollis. Wraz z nieznanym mu wcześniej polskim żołnierzem oraz grupą komandosów przez kolejne minuty opierali atak. Polscy komandosi zabili co najmniej ośmiu talibskich samobójców, którzy próbowali podejść do Polaków by zdetonować kamizelki z materiałami wybuchowymi.

Gdy jeden z talibów zbliżył się do Ollisa i towarzyszącego mu Polaka, Amerykanin zasłonił Polaka własnym ciałem. W eksplozji zginął Ollis i talib, zasłonięty Polak przeżył. Autorzy raportu cytują polskiego żołnierza, który nie ma wątpliwości, że sierż. Ollis uratował mu życie kosztem własnego.

W ciągu kolejnych minut Polacy i Amerykanie odparli kolejne ataki. Na pomoc siłom NATO przyszła armia afgańska, która zmusiła pozostałych talibów do odwrotu. Afgańscy saperzy znaleźli także drugi samochód pułapkę, którego talibowie nie zdążyli zdetonować.

Ollis służył w amerykańskiej armii od siedmiu lat. Wcześniej kilkakrotnie służył już w Afganistanie i Iraku.

W niedzielę podczas specjalnej ceremonii w bazie „White Eagle" uczestników bitwy z 28 sierpnia odwiedził zastępca sekretarza obrony USA Ashton B. Carter.

Carter wręczył odznaczenia i nagrody polskim, afgańskim i amerykańskim żołnierzom biorącym udział w bitwie. Brązową Gwiazdę dostali m.in. podporucznik Karol Cierpica z 18. batalionu powietrznodesantowego oraz porucznik Tomasz Sobański z Centralnej Grupy Działań Psychologicznych. Medal Pochwalny otrzymał m.in. podpułkownik Krzysztof Słomski.

W Pentagonie leży już wniosek o przyznanie Srebrnej Gwiazdy, trzeciego najwyższego odznaczenia w armii USA, sierżantowi sztabowemu Michaelowi Ollisowi. Sekretarz obrony USA podejmie decyzję w tej sprawie w najbliższych tygodniach.

24-letni nowojorczyk służył w Afganistanie w 10. dywizji górskiej. Gazeta „Army Times", opisująca życie żołnierzy sił lądowych USA, dotarła do raportu na temat ataku talibów na bazę „White Eagle", podczas którego zginął Ollis, a jeden z polskich żołnierzy został śmiertelnie raniony.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne