Marsz Niepodległości zorganizowały środowiska narodowe, m.in. Obóz Narodowo-Radykalny i Młodzież Wszechpolska.
Przez centrum Warszawy maszerowało, według organizatorów, nawet 100 tys. osób. Choć większość manifestowała spokojnie (wśród nich były m.in. rodziny z dziećmi), przekaz z marszu zdominowały zadymy.
Bitwa o squat
Do starcia doszło już kilkadziesiąt minut po rozpoczęciu przemarszu przy ul. Marszałkowskiej i ks. Skorupki w centrum stolicy. Grupa kilkuset osób przerwała kordon i zaatakowała znajdujący przy tej ulicy squat Przychodnia.
Wiosną 2012 r. grupa m.in. anarchistów zajęła pusty budynek byłej przychodni, by stworzyć „centrum kultury alternatywnej".
Zadymiarze obrzucili budynek kamieniami i petardami, i próbowali się wedrzeć do środka. Odpowiedział im grad kamieni rzucanych przez anarchistów. Doszło do regularnej bitwy. Interweniowali policjanci. – Użyli środków przymusu bezpośredniego, pałek oraz broni gładkolufowej – informował Mariusz Sokołowski, rzecznik komendanta głównego policji.