Do Sejmu przyjechała dziś delegacja Związku Polaków w Niemczech. Jak pisaliśmy w marcu domagają się oni, by polscy politycy wsparli ich w staraniach o likwidację skutków tzw. rozporządzenie Göringa z 27 lutego 1940 r. Ówczesna niemiecka Rada Ministrów zdecydowała o rozwiązaniu stowarzyszeń polonijnych oraz konfiskacie ich mienia.
Polonia do dziś nie odzyskała statusu mniejszości. Walczy też o odszkodowanie za majątek, który zagrabili jej hitlerowcy. O pomoc w tych staraniach działacze zwrócili się do Schetyny.
- Obiecał nam wsparcie. Liczymy, że umożliwi nam dotarcie do przedstawicieli niemieckiego Bundestagu - mówi "Rz" Anna Wawrzyszko, wiceprezes ZPwN.
Polityk PO zapewnia, że podejmie tę kwestię.
- 11 kwietnia jedziemy do Kijowa z szefem komisji spraw zagranicznych niemieckiego Bundestagu oraz z szefową komisji spraw zagranicznych Zgromadzenia Narodowego Francji. Będę rozmawiał ze swoim niemieckim odpowiednikiem Norbertem Roettgenem - deklaruje w rozmowie z "Rz" Schetyna.