Historia Rosji nie kończy się na Putinie

Rozmowa z Peterem Limbourgiem dyrektorem Deutsche Welle

Publikacja: 23.05.2014 14:36

Historia Rosji nie kończy się na Putinie

Foto: YouTube

Jak radzie sobie Deutsche Welle czyli niemieckojęzyczny serwis medialny dla zagranicy z rosyjskimi mediami elektronicznymi prezentującymi specyficzny, propagandowy obraz konfliktu na Ukrainie?

Peter Limbourg:

Za pośrednictwem naszego serwisu online w języku rosyjskim czy ukraińskim nie jesteśmy w stanie wyprostować tego co prezentują rosyjskie media zorientowane na zagranicę jak radio Stimme Russlands czy anglojęzyczny kanał telewizyjny Russia Today. Wszystko zależy od poziomu finansowania tego rodzaju mediów oraz od woli politycznej władz. Jeżeli chodzi i Deutsche Welle jesteśmy obecnie w początkowej fazie rozstrzygnięć w tych sprawach.

Czy nie odnosi pan ma pan wrażenia, ze niemieckie media są zdecydowanie bardziej krytyczne wobec Putina i Rosji niż niemieckie elity polityczne?

Sądzę że to się obecnie szybko zmienia. Zarówno media jak i politycy mają obecnie zdecydowanie bardziej negatywne stanowisko wobec Rosji niż jeszcze nie tak dawno temu, kiedy to część mediów i polityków wykazywała pewne zrozumienie dla działań rosyjskiego prezydenta.

Jakie stanowisko zajmuje Deutsche Welle?

Mimo naszych krytycznych analiz obecnej polityki prezydenta Putina chcemy pełnić rolę mostu prowadzącego do rosyjskiego społeczeństwa, kultury i tradycji. Nie chcemy powrotu do retoryki zimnej wojny i zależy nam na utrzymaniu kanałów porozumienia. Deutsche Welle jest więc w pewnym sensie platformą wzajemnych kontaktów. Także w obecnej sytuacji gdy nie jest to łatwe ze względu na ofensywne działania propagandowe drugiej strony.

Deutsche Welle wspiera sankcje wobec Rosji?

Nie podejmowaliśmy żadnych decyzji redakcyjnych w tej sprawie. Prezentujemy różne opinie, zarówno za jak i przeciw. Nie istnieje więc żaden zakaz komentarzy opowiadających się za jednym czy drugim rozwiązaniem. Nie wyręczamy w tej sprawie polityków.

Z badań wynika, że 49 proc Niemców jest zdania, iż Niemcy powinny w obecnym konflikcie zachować równy dystans wobec Wschodu i Zachodu.

Ze względu na doświadczenia historyczne niemieckie społeczeństwo jest nastawione pokojowo i wykazuje dużą wstrzemięźliwość w ocenie czy angażować się w jakiś konflikt czy też stać na uboczu. Przeważa skłonność do rozwiązywania spraw konfliktowych przy pomocy negocjacji. Konsekwencją tego jest że niektóre decyzje zapadają z pewnym opóźnieniem lub ich w ogóle brak. Ale tak już jest w w Niemczech gdzie panuje dość powszechne przekonanie, że należy zrobić absolutnie wszystko aby nie dopuścić do eskalacji konfliktu.

Kim są tzw. Russlandverseher czyli ci, którzy stawiają się zrozumieć a nierzadko i usprawiedliwić działania prezydenta Putina?

Nie brak ludzi, którzy wykazują więcej zrozumienie wobec rosyjskich obaw czy trosk niż inni. Nie może być jednak wątpliwości, iż Niemcy są częścią zachodniego systemu wartości. Nie ma więc sensu dzielić nas na tych, którzy rozumieją Rosję i tych którzy mają inne poglądy. Musimy mieć jasną świadomość tego co się tam właściwie dzieje. Nie może być tak, że przestaniemy lubić Rosjan z powodu polityki prezydenta Putina nawet jeżeli wspierana jest przez zdecydowaną większość społeczeństwa. Naszym celem musi być dążenie do lepszego zrozumienia Rosjan co nie wyklucza bynajmniej bardzo krytycznego spojrzenia na politykę prezydenta. Nie zaliczam się do jednej czy drugiej szkoły myślenia. Jednak nie jestem w żadnym stopniu w stanie zrozumieć dlaczego ograniczana jest wolność mediów w Rosji ani sposobu uprawiania propagandy władzy.

Putin nie jest w żadnym wypadku demokratą?

Z całą pewnością wypadł z demokratycznego spektrum.

—Był demokratą gdy Gerhard Schröder za takiego go uważał, niemal dziesięć lat temu?

Został demokratycznie wybrany na prezydenta i o tym warto pamiętać. Na pewno nie był krystalicznie czystym demokratą jak nazwał go Schröder.

—Czy obserwuje się pewne rozczarowanie w Niemczech w związku z polityką Putina i Rosji. W końcu nie wypaliły dwa wielkie programy zbliżenia z Rosją i ucywilizowania jej poprzez współpracę gospodarczą i polityczną oraz na poziomie kontaktów społeczeństw?

Sądzę, że wiele ludzi jest głęboko rozczarowanych Putinem. Sądzili początkowo, że otworzy się na zachodni system wartości. To nie nastąpiło. Widać wyraźnie, że polityka Putina nie prowadzi do rozwiązania kryzysu lecz podsyca go nadal. Swym działaniem stracił wiele zaufania jakim obdarzano go w przyszłości w Niemczech..

Czy był to w ogóle dobry pomysł aby starać się przekonać Putina do zachodniego systemu wartości?

Jestem przekonany, że tak. Tego rodzaju oferta musi być nadal aktualna. Ręka powinna być nadal wyciągnięta. Na Putinie nie kończy się historia Rosji. Nadejdzie czas przebudzenia z nacjonalistycznego rauszu wywołanego aneksją Krymu. Musimy wtedy być tam obecni. Przy wszelkich problemach jakie obecnie wynikają z polityki rosyjskiej nie możemy spisać Rosji na straty. Niemcy oceniali Putina przez pryzmat jego wystąpienia w Bundestagu w 2001 roku gdy zapewniał, że zimna wojna przeszła do historii i wszystko będzie już dobrze. Jednak tak nie jest. Putin zmienił się przez te lata znacznie.

Czy Niemcy i Rosję łączą jakieś specjalne stosunki chociażby z racji wdzięczności za rolę jaką odegrał Gorbaczow w zjednoczeniu Niemiec?

Jest Gorbaczow. Jest i Jelcyn i jego związki z Helmutem Kohlem. Faktem jest, że Rosjanie wycofali się z NRD i dotrzymali wszystkich zobowiązań traktatowych. Niemcy są więc przekonani, że Rosjanie pomogli w zjednoczeniu kraju. Sądzę, że każdy odpowiedzialny Niemiec opowiada się za dobrymi relacjami z Rosją. Musimy oczywiście zabiegać także o jak najlepsze stosunki z naszymi partnerami w NATO i UE. Niemcy wyrządziły w przeszłości wiele złego swych sąsiadom oraz Rosji. Wywołana tym faktem świadomość odpowiedzialności nie może zaniknąć.

Nie ma potrzeby korekty niemieckiej polityki wobec Rosji aby doprowadzić jednak do dobrych relacji z Rosją?

Dobre relacje funkcjonują tylko wtedy gdy chcą tego obie strony. Z winy Rosji nie jest to obecnie możliwe, co jednak nie oznacza, że należy cofnąć wyciągniętą rękę. Jeżeli nie spotka się to z właściwym odzewem należy wyciągnąć odpowiednie wnioski. Widać już wyraźną ewolucję stanowiska niemieckich polityków w odniesieniu do Rosji.

Jak radzie sobie Deutsche Welle czyli niemieckojęzyczny serwis medialny dla zagranicy z rosyjskimi mediami elektronicznymi prezentującymi specyficzny, propagandowy obraz konfliktu na Ukrainie?

Peter Limbourg:

Pozostało 97% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!