Tragedia samolotu wszystko zmienia

Rozmowa z Władimirem Sidenką, dyrektorem kijowskiego think tanku Centrum Razumkowa.

Publikacja: 18.07.2014 21:18

Rz: Czy zestrzelenie malezyjskiego samolotu pasażerskiego będzie  punktem zwrotnym w konflikcie na Ukrainie?

Władimir Sidenko:

Mam taką nadzieję. To ostateczny dowód na to, że na Ukrainie  nie mamy do czynienia z konfliktem wewnętrznym ani też wyłącznie konfliktem pomiędzy Ukrainą i Rosją. To konflikt międzynarodowy zagrażający całej Europie. Cały Zachód powinien sobie ten fakt w pełni uświadomić. Tragedia samolotu to bez wątpienia jakościowa zmiana w konflikcie.

Możliwe jest  więc obecnie rozpoczęcie rozmów pokojowych?

Najpierw  Unia Europejska zdać sobie musi sprawę z powagi sytuacji. Jest wiele krajów, które w gruncie rzeczy sympatyzują z Rosją. Niezrozumiałe są, delikatnie mówiąc, postulaty zgłaszane przez takich polityków, jak Vaclav Klaus, którzy sugerują podział Ukrainy. To powinno się obecnie zmienić. Kijów opowiada się oczywiście za rozmowami pokojowymi, ale nikt nie ma zamiaru prowadzić ich z terrorystami. Są oczywiście możliwe negocjacje z przedstawicielami społeczeństwa z obwodów donieckiego i ługańskiego. Mieszkańcy wschodnich regionów pragną pewnej niezależności i odpowiedzialnego kierownictwa i ich postulaty trzeba uwzględnić. To coś zupełnie innego niż żądania bandytów i terrorystów, którzy uniemożliwiają jakąkolwiek normalizację sytuacji.

Bez współudziału Rosji o żadnych rozwiązaniach nie może być mowy.

To prawda, co nie zmienia jednak faktu, że zasadniczym celem jakichkolwiek rozmów musiałoby być doprowadzenie do zaprzestania przez Rosję dostaw sprzętu, broni i okazywania pomocy finansowej dla terrorystów. Należałoby ustalić zasady wycofania sił prorosyjskich terrorystów oraz ustanowienie  międzynarodowej kontroli na terenach objętych obecnie walkami. Konieczne byłoby też wypracowanie przy udziale Zachodu modelu decentralizacji władzy na Ukrainie.

Nie wspomniał pan ani słowem o Krymie. Czy władze w Kijowie pogodziły się z jego aneksją przez Rosję?

Ten problem znajduje się obecnie na dalszym planie. Cały konflikt należy rozwiązywać etapami. Z aneksją Krymu nikt na Ukrainie nie ma zamiaru się pogodzić. Zgodnie z prawem międzynarodowym półwysep był, jest i będzie częścią terytorium Ukrainy.

Czy w obecnej  sytuacji może być jeszcze mowa o sankcjach wobec Rosji?

UE powinna działać tak, jak postępują  Stany Zjednoczone. Gospodarcze więzi Rosji z UE są znacznie silniejsze niż z USA i sankcje unijne mogą być znacznie bardziej dotkliwe. Niestety, Unia nie myśli w kategoriach politycznych i wartości humanitarnych.

Rz: Czy zestrzelenie malezyjskiego samolotu pasażerskiego będzie  punktem zwrotnym w konflikcie na Ukrainie?

Władimir Sidenko:

Pozostało 96% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!