Pierwszy z mężczyzn zmarł tuż przed godz. 3 nad ranem, drugi po 6. Są czwartą i piątą ofiarą tej katastrofy.
W sobotę zmarł drugi górnik leczony w Siemianowicach. W nocy z piątku na sobotę ratownicy dotarli do ciała 42-letniego kombajnisty, którego poszukiwano przez 12 dni.
W ubiegłym tygodniu, w poniedziałek, zmarł pierwszy z górników poszkodowanych w katastrofie. Stan 26-letniego mężczyzny od początku określano jako ekstremalnie ciężki.
Do katastrofy w kopalni Mysłowice-Wesoła doszło 6 października. na głębokości 665 metrów doszło prawdopodobnie do zapalenia albo wybuchu metanu. Z obecnych w rejonie katastrofy 37 górników 36 udało się wydobyć na powierzchnię, 31 z nich trafiło do szpitali.
W Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich wciąż przebywa 20 górników. Stan trzech jest bardzo poważny.