Reklama

Kijów obawia się ataku ze strony Naddniestrza

W Moskwie wróżą powtórkę gruzińskiego scenariusza w separatystycznej republice na terenie Mołdawii.

Aktualizacja: 12.06.2015 18:35 Publikacja: 11.06.2015 20:55

Kijów obawia się ataku ze strony Naddniestrza

Foto: AFP

Na południowym ukraińskim froncie znów zrobiło się gorąco. Kiedy władze w Kijowie w poniedziałek anulowały porozumienie z Moskwą dotyczące tranzytu rosyjskich żołnierzy przez terytorium Ukrainy do Naddniestrza, w rosyjskich mediach zawrzało.

Wszystko dlatego, że znajdująca się na terenie nieuznawanej republiki rosyjska baza wojskowa została całkowicie odizolowana. Gdy w 1995 roku radziecka 14. Armia została zlikwidowana, pozostało tam na stałe około 2 tys. rosyjskich żołnierzy i znajduje się ponad 20 tys. ton amunicji. Obecnie jedyną legalną drogą, którą Rosjanie docierają do swojej bazy, pozostaje lotnisko w Kiszyniowie, jednak władze Mołdawii w ostatnim czasie zaostrzyły warunki przejazdu dla rosyjskich wojskowych.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama