Technologie zmieniają oblicze wielu tradycyjnych branż, wpływając na rynek pracy i oczekiwane kompetencje pracowników. O tych problemach była mowa podczas debaty „Jak IV rewolucja przemysłowa wpłynie na przyszłość pracy?" na konferencji Kadry Przyszłości – Kadry dla Przemysłu.
Kamil Mroczka, przewodniczący rady nadzorczej Agencji Rozwoju Przemysłu i dyrektor generalny UKNF, zwrócił uwagę, że rozmawiając o kompetencjach, z jednej strony mówimy o wiedzy, a z drugiej o postawach i zachowaniach. – Kompetencje oznaczają coś więcej niż wiedza. Często o tym zapominamy – wskazał.
– Jeżeli chodzi o kompetencje cyfrowe, to mamy te informatyczne, nazwijmy je twardymi, takie jak umiejętność obsługi urządzeń, kompetencje informacyjne, dotyczące pozyskiwania i przetwarzania danych oraz analizowania ich wiarygodności, a także kompetencje funkcjonalne, czyli umiejętność wykorzystania tych poprzednich w codziennej pracy – mówił Kamil Mroczka.
Zwrócił uwagę, że mimo nie najlepszego miejsca Polski w rankingach cyfryzacji największe firmy technologiczne właśnie u nas lokują swoje centra kompetencyjne w zakresie specjalizacji cyfrowych, co w praktyce pokazuje, że w Polsce są wysokiej klasy specjaliści w tych dziedzinach.