Wipler podkreśla, że Sławomir Mentzen staje się głównym antysystemowym kandydatem i ma jego zdaniem większą szansę na pokonanie Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze niż przedstawiciel PiS, Karol Nawrocki. „Część naszych wyborców jest radykalnie antypisowska. Oni nie zagłosują na kandydata PiS, ale w drugiej turze zagłosują przeciw Trzaskowskiemu” – tłumaczy Wipler. Mówi też o rosnących tłumach na spotkaniach Mentzena w małych i średnich miastach – spotkań było już 150. Jak ujawnia, duże miasta kampania Mentzena odwiedzi na sam koniec wyścigu.
Mentzen, Konfederacja i Musk: Co się wydarzy?
Czytaj więcej
Chadecka CDU/CSU, główna siła opozycji, odniosła wyraźne zwycięstwo w wyborach do Bundestagu. Może sobie wybrać koalicjantów z lewicowego mainstreamu, pasującego jej na czasy Trumpa. Druga w wyborach AfD pozostanie w izolacji, przynajmniej na razie.
W tle obecnej kampanii prezydenckiej jest potencjalne zaangażowanie w nią (podobnie jak w innych krajach) Elona Muska. - Jesteśmy w tym zakresie konsekwentni i uważamy, że Polak powinien być gospodarzem we własnym kraju, a o naszych sprawach powinniśmy decydować sami. Ale powiedzmy sobie szczerze – jeśli Elon Musk tweetnie i napisze, że Mentzen to jedyna nadzieja dla Polski, że kraj musi się zmienić, aby iść naprzód, to z pewnością nie będziemy płakać - mówi Wipler, który mówi też o rozmowach Konfederacji w trakcie konferencji konserwatystów CPAC w USA.
Sławomir Mentzen stosuje również strategię medialną omijając tradycyjne media i koncentrując się na mediach społecznościowych oraz podcastach czy projektach na YouTube. „Klasyczni dziennikarze są jak dorożkarze w czasach samochodów” – mówi Wipler, argumentując, że większość mediów głównego nurtu ma swoje polityczne sympatie.