Bartoszewski: W PiS nastąpiła widoczna zmiana. Już wiedzą

Jest rzeczą oczywistą, że decyzje będą podyktowane tym, ile mandatów przypadnie każdej partii - mówił Teofil Bartoszewski, poseł PSL, kandydat Trzeciej Drogi w Warszawie, w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską, pytany o to w jaki sposób opozycja stworzy rząd, jeśli wygra wybory.

Publikacja: 13.10.2023 13:13

Władysław Teofil Bartoszewski

Władysław Teofil Bartoszewski

Foto: TV.RP.PL

Bartoszewski został zapytany o to, jaki wynik wyborczy przewiduje dla Trzeciej Drogi.

Wybory 2023: Władysław Teofil-Bartoszewski wierzy w 13-15 proc. dla Trzeciej Drogi

- W sondażach nie spadamy poniżej 11 proc., a we wczorajszym badaniu dostaliśmy 13 proc poparcia, które dają nam 56 mandatów. Nigdy nie szliśmy do wyborów jako Trzecia Droga, ale PSL startował już w wielu wyborach. Zauważyliśmy pewną prawidłowość, że wszystkie sondaże przedwyborcze nas nie doceniały. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie. Mamy nadzieję na wynik 13-15 proc. - podkreślił kandydat Trzeciej Drogi.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Stawką tych wyborów są Europa, wolność, demokracja

Poseł odniósł się także, do nastrojów wśród polityków partii rządzącej przed wyborami.

- Obserwując polityków PiS-u, wyraźnie widać - wbrew temu co mówią ich liderzy w mediach - że pogodzili się z tym, że nie będą w stanie rządzić. To bardzo widoczna zmiana psychologiczna - zaznaczył parlamentarzysta.

Rząd trzeba będzie sformować jak najszybciej, żeby zacząć reformować polskie państwo po ośmiu latach rządów PiS-u

Teofil Bartoszewski, poseł PSL, kandydat Trzeciej Drogi w Warszawie

Bartoszewski został także zapytany o to, czy możliwym scenariuszem jest to, że PiS nie odda władzy w przypadku przegranych wyborów.

Czy PiS odda władzę? Bartoszewski: Amerykanie są przywiązani do demokracji

- Nie wyobrażam sobie, żeby w demokratycznym kraju partia, która przegrywa wybory nie oddała władzy. To jest rzecz absolutnie niedopuszczalna i wątpię, żeby to miało miejsce Jesteśmy w UE i NATO, a nasz najbliższy sojusznik, czyli USA uważnie przygląda się temu, co się dzieje w Polsce. Amerykanie są bardzo przywiązani do demokracji, więc nie widzę możliwości, żeby ktokolwiek w Polsce poszedł w tę stronę. To jest droga ku upadkowi, to niewyobrażalne - uważa kandydat Trzeciej Drogi.

Poseł przyznał jednak, że "w Polsce są wśród niektórych polityków tendencje, żeby pójść w stronę autorytarną".

- To jest widoczne, ale jeszcze nie doszliśmy do takiego stanu. Rozmawiając z ludźmi widać, że są przeciwni takiemu scenariuszowi. Ze spotkań z wyborcami, widać, że ludzie są zmęczeni i chcą zmiany. Trzecia Droga obiecuje wyborcom powrót do normalności - stwierdził polityk.

Czytaj więcej

PiS nie zechce oddać władzy? Kosiniak-Kamysz: Nie damy sobie zabrać zwycięstwa

Bartoszewski, został następnie zapytany o to, w jaki sposób partie opozycyjne planują stworzyć ewentualny wspólny rząd po wyborach.

- Jest rzeczą oczywistą, że decyzje będą podyktowane tym, ile mandatów przypadnie każdej partii. Zwykle jest tak, że większe partie obejmują więcej stanowisk ministerialnych. Są ludzie, którzy są świetnie przygotowani do pełnienia ról w pewnych resortach, to także będzie brane pod uwagę. Będzie to na pewno przedmiotem trudnych, ale również szybkich negocjacji. Rząd trzeba będzie sformować jak najszybciej, żeby zacząć reformować polskie państwo po ośmiu latach rządów PiS-u - wyjaśnił parlamentarzysta.

podcast
W kampanii drzemka trwa, Tusk i Trzaskowski uderzają w podobne tony, kulisy EKG
Wybory
Podcast „Rzecz w tym”: Bronkizacja kampanii Rafała Trzaskowskiego. Dlaczego faworyt sam sobie szkodzi?
Wybory
Kandydaci w wyborach prezydenckich 2025. Pełna lista zarejestrowanych przez PKW
Wybory
Podcast „Pałac Prezydencki”: Emocje, flaga i sondaże. Długofalowe reperkusje debaty w Końskich
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Wybory
Podcast „Rzecz w tym”: Czy pomysł debaty Trzaskowski–Nawrocki to ustawka?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne