Fundacje państwowych firm wykluczone z kampanii referendalnej

PKW odmówiła kilku fundacjom spółek Skarbu Państwa możliwości agitacji referendalnej w TVP – ustaliła „Rzeczpospolita”.

Aktualizacja: 12.09.2023 06:25 Publikacja: 12.09.2023 03:00

PKW odmówiła kilku fundacjom spółek Skarbu Państwa możliwości agitacji referendalnej w TVP

PKW odmówiła kilku fundacjom spółek Skarbu Państwa możliwości agitacji referendalnej w TVP

Foto: Adobe Stock

Tauron to drugie pod względem wielkości polskie przedsiębiorstwo energetyczne. Podobnie jak wiele innych spółek Skarbu Państwa ma swoją fundację, która – jak reklamuje się w internecie – „przeznacza środki na realizację projektów wsparcia na rzecz będących w potrzebie osób i instytucji”. Fundacja chciała też wziąć udział w najbliższej kampanii referendalnej w mediach publicznych, ale odmówiła jej tego Państwowa Komisja Wyborcza. Podobnie jak dwóm innym fundacjom spółek SP.

Chęć udziału takich fundacji w kampanii była jedną z kontrowersji, związanych z referendum, choć oczywiście sama idea plebiscytu budzi wątpliwości. Ma odbyć się tego samego dnia co wybory, a sposób sformułowania pytań sugeruje, że głównym celem nie jest chęć poznania opinii Polaków, ale próba przypomnienia kontrowersyjnych decyzji PO.

Czytaj więcej

Prorządowe fundacje w mediach publicznych zareklamują referendum

Udział w kampanii mogą wziąć partie, stowarzyszenia i fundacje, a o tym, że są wśród nich fundacje spółek SP, okazało się na początku września. Spośród 70 podmiotów, które zgłosiły się do PKW, tego typu fundacji jest aż 15.

Dlaczego rządowe fundacje chcą brać udział w kampanii? 

Dlaczego chcą wziąć udział w kampanii? Na przykład fundacja Polskiej Grupy Zbrojeniowej informuje nas, że w związku z kryzysem na granicy z Białorusią prowadzi już działania na rzecz żołnierzy i funkcjonariuszy pełniących służbę w tym terenie, a ich kontynuacją jest udział w kampanii referendalnej, bo jedno z pytań ma dotyczyć zapory na granicy. Z kolei Fundacja Poczty Polskiej „Pocztowy Dar” wyjaśnia, że jednym z jej celów jest „działalność na rzecz dobra publicznego w zakresie m.in. edukacji”. „Uważamy, że aktywizacja społeczeństwa w celu zachęcenia do zabrania głosu w sprawach, które dotyczą nas wszystkich, naszej przyszłości, Polaków, jest warta zaangażowania” – podkreśla.

Nie przekonuje to opozycji, której zdaniem dojdzie do pomieszania kampanii wyborczej z referendalną i do prowadzenia tej drugiej de facto za publiczne pieniądze. Dlaczego? – Podmioty są uprawnione do prowadzenia nieodpłatnej kampanii w mediach publicznych, jednak mogą też wydawać na kampanię własne środki, i to w sposób nieograniczony. W odróżnieniu od kampanii wyborczej, która jest szczegółowo uregulowana, w tym przypadku mamy wolną amerykankę – mówi Krzysztof Izdebski z Fundacji Batorego.

Udział niektórych fundacji może jednak okazać się utrudniony. W piątek PKW podjęła uchwały odmawiające udziału w kampanii w mediach publicznym trzem z nim: Fundacji Tauron, Fundacji GPW i Fundacji Alior Banku.

Czytaj więcej

Sondaż. Referendum dzieli Polaków i nie mobilizuje elektoratu

Z uchwał wynika, że w dwóch przypadkach fundacje zaliczyły kompromitujące wpadki. Fundacja Tauron miała przespać termin na złożenie zawiadomienia, a Fundacja Alior Banku dostarczyć dokumenty, które nie zostały podpisane przez upoważnione do tego osoby. W przypadku Fundacji GPW PKW stwierdziła, że nie prowadzi ona działalności związanej z przedmiotem referendum.

Spółki Skarbu Państwa nie panują nad fundacjami

Czy fundacje wniosą skargi do Sądu Najwyższego? Żadna z nich nie odpowiedziała na nasze pytania. Nawet jeśli się na to nie zdecydują, uprawnionych do prowadzenia kampanii zostanie 12 fundacji, w tym Fundacja PKO Banku Polskiego, Fundacja PZU czy Fundacja Totalizatora Sportowego. Co więcej, uchwały PKW dotyczą tylko kampanii w mediach publicznych. Fundacje Tauron, GPW i Alior Banku mogą wciąż brać udział w kampanii na zasadach ogólnych.

W lipcu opisaliśmy raport NIK, z którego wynika, że spółki SP w praktyce nie nadzorują swoich fundacji, do których przelewają setki milionów. Czy rzeczywiście fundacje wydadzą znaczne środki na kampanię? Wątpi w to Krzysztof Izdebski. – Fundacje muszą liczyć się ze zdaniem akcjonariuszy swoich spółek, a nie zapominajmy, że Skarb Państwa nie jest ich jedynym udziałowcem – zauważa. – Jednak niezależnie od wszystkiego rolą takich spółek nie powinno być mieszanie się w politykę – podkreśla.

Tauron to drugie pod względem wielkości polskie przedsiębiorstwo energetyczne. Podobnie jak wiele innych spółek Skarbu Państwa ma swoją fundację, która – jak reklamuje się w internecie – „przeznacza środki na realizację projektów wsparcia na rzecz będących w potrzebie osób i instytucji”. Fundacja chciała też wziąć udział w najbliższej kampanii referendalnej w mediach publicznych, ale odmówiła jej tego Państwowa Komisja Wyborcza. Podobnie jak dwóm innym fundacjom spółek SP.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Oficjalnie: Jacek Sutryk musi walczyć w II turze
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS w siedzibie partii świętuje sukces. Na scenie pojawił się Jacek Kurski
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS wygrywa w kraju, ale traci władzę w województwach
Wybory
Wybory samorządowe 2024. Jarosław Kaczyński: Nasze zwycięstwo to zachęta do pracy, a chcieli nas już chować
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Frekwencja do godziny 17 niższa niż pięć lat temu
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki