W przedstawionych sytuacjach strony ponoszą wszystkie ujemne konsekwencje błędów lub nawet przypadkowych niedopatrzeń i przeoczeń ich pełnomocników procesowych. Nie wnikając w kwestię profesjonalnej i etycznej odpowiedzialności przybranego pełnomocnika, podmiot dotknięty tymi konsekwencjami doznawać musi zawsze odczucia niesprawiedliwości i pokrzywdzenia, zwłaszcza gdy dowiaduje się, iż prawo w tych samych sytuacjach traktuje nieporównanie łagodniej podmioty występujące w procesie (przynajmniej z pozoru) bez pełnomocnika.
Odczucie to może jeszcze się nasilić, gdy o zaistnieniu fatalnego uchybienia pełnomocnika przesądza nie tyle treść przepisów, ile przyjęty w orzecznictwie sposób ich interpretacji. Tytułem przykładu można tu przywołać treść art. 10 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, który notabene jest niemal jednobrzmiący z przepisem art. 219 § 1 prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi: “Opłatę należy uiścić przy wniesieniu do sądu pisma podlegającego opłacie”.
Nie ulega wątpliwości, iż użyte w obu przywołanych normach sformułowanie “przy wniesieniu do sądu” nie zawiera w sobie oznaczenia ram czasowych dla czynności opłacenia pisma. Z pewnością nie ma tu zawartego rygoru równoczesności ani wskazania innego terminu czynności uiszczenia opłaty w odniesieniu do chwili faktycznego wniesienia pisma do sądu. W cytowanym wyrażeniu nie widzimy terminu, lecz jedynie konkretną sytuację, w jakiej powstaje obowiązek uiszczenia opłaty. Tak też przepis ten jest rozumiany w każdym przypadku, gdy pismo podlegające opłacie wnosi podmiot występujący bez profesjonalnego pełnomocnika. Opłata od pisma może być wniesiona zarówno jednocześnie z pismem, jak i później, byleby nie został przekroczony termin wskazany przez sąd. Naturalnie, w razie uiszczenia opłaty po wniesieniu pisma, lecz jeszcze przed wezwaniem strony przez sąd, odpada potrzeba wyznaczania terminu dla tej czynności, gdyż pismo jest już “należycie opłacone” w rozumieniu ww. przepisów obu ustaw.
Zgoła odmiennie przedstawia się w tym kontekście położenie stron reprezentowanych przez profesjonalnych pełnomocników. Wyłączenie możliwości wzywania pełnomocników stron w postępowaniu cywilnym i sądowoadministracyjnym do uiszczania opłat od wnoszonych pism zachęca niejako do odmiennej interpretacji ustawowych wyrażeń: “przy wnoszeniu pisma do sądu” oraz “pismo należycie opłacone”, w ślad za czym następuje zasadnicza zmiana funkcji przepisów zawierających te wyrażenia. Dla strony zastępowanej przez pełnomocnika przepisy art. 10
ustawy o kosztach w sprawach cywilnych
oraz analogicznie art. 219 § 1 p.p.s.a. nie określają więc już tylko sytuacji rodzącej obowiązek uiszczenia opłaty, lecz jakoby wyznaczają wprost termin jego wykonania, po upływie którego pismo pełnomocnika zostaje nieodwołalnie odrzucone jako “nienależycie opłacone”. Co więcej, w postępowaniu sądowoadministracyjnym przy braku innych przesłanek interpretacyjnych przyjęło się zgodnie z domniemaną ratio legis uznawać, iż w przypadku wniesienia skargi przez pełnomocnika procesowego wyrażenie “przy wnoszeniu pisma do sądu” oznacza datę przesłania skargi nie do sądu, lecz do organu, którego działania skarga dotyczy, mimo iż w tym momencie rzeczywista data wniesienia skargi do sądu, dokonywanego przez tenże organ, nie jest stronie skarżącej ani nawet sądowi znana. Mamy tu zatem do czynienia ze swoistą “wykładnią kreatywną”, która ma pokonać ułomność obowiązującego rozwiązania legislacyjnego w imię realizacji zamierzonego przez prawodawcę celu.Podobnie jest przy odrzucaniu nienależycie opłaconych środków odwoławczych lub środków zaskarżenia wnoszonych przez profesjonalnych pełnomocników w sądowym postępowaniu cywilnym. Odrzucenie pisma następuje wówczas na zasadzie art. 130