[b]Tak wynika z uchwały Sądu Najwyższego podjętej 20 kwietnia 2010 r. w składzie siedmiu sędziów (sygn. III CZP 112/09).[/b] Zawiera ona wyjaśnienie wątpliwości prawnej przedstawionej do rozstrzygnięcia przez zwykły, trzyosobowy skład SN.
[srodtytul]Nieformalna zamiana[/srodtytul]
Wątpliwość powstała na tle sprawy o stwierdzenie zasiedzenia wniesionej przez Jana i Bronisławę B. Chodzi o działkę o pow. 3320 mkw., której posiadaczami stali się w wyniku nieformalnej umowy zamiany zawartej w połowie lat 50. ubiegłego wieku z Józefem G. Ten zaś otrzymał parcelę w 1946 r. jako darowiznę od swych rodziców. Sąd I instancji w grudniu 2006 r. uwzględnił żądanie państwa B. i stwierdził, że jako samoistni posiadacze w złej wierze nabyli własność działki 1 stycznia 1985 r. Okres samoistnego posiadania w złej wierze prowadzący do zasiedzenia wynosił według art. 172 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B457863E0C58CBFDC991801722EA9747?id=70928]kodeksu cywilnego [/link]w ówczesnym brzmieniu 20 lat (w dobrej wierze – dziesięć lat).
[srodtytul]Pod nieobecność[/srodtytul]
Apelację od tego postanowienia wniosła Marianna G., spadkobierczyni Jana J., pozamałżeńskiego syna Józefa G. Ojcostwo Józefa G. zostało ustalone wyrokiem sądu dopiero 21 marca 2007 r. Powodem apelacji było to, że w postępowaniu o zasiedzenie nie uczestniczyli spadkobiercy Jana J., brali udział zaś wszyscy inni zainteresowani, w tym spadkobiercy Józefa G. wskazani w postanowieniu sądu z 1979 r. o nabyciu spadku po nim. W myśl art. 609 § 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=622DBBDB8DA0CFB4FA0E0D55B3B64519?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link] w sprawie o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości uczestnikami postępowania powinni być wszyscy zainteresowani. Zainteresowani zaś to, według art. 510 § 2 k.p.c., wszystkie osoby, których praw dotyczy wynik postępowania, czyli w wypadku zasiedzenia przede wszystkim właściciele (współwłaściciele) nieruchomości.