Darmowy pełnomocnik procesowy także dla osoby z pokaźnym majątkiem, lecz bez oszczędności

Można mieć naprawdę pokaźny majątek i zostać uznanym przez sąd za osobę w trudnej sytuacji majątkowej, której należy się darmowy pełnomocnik do pomocy w sporze sądowym. Wystarczy mieć wysokie koszty utrzymania.

Publikacja: 23.04.2014 12:45

Darmowy pełnomocnik procesowy także dla osoby z pokaźnym majątkiem, lecz bez oszczędności

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Tak wynika z postanowienia Naczelnego Sądu Administracyjnego z 11 kwietnia 2014 (sygn. akt  I OZ 274/14).

Hektary, kamienica i troje dzieci

Pan K., który toczył spór z ministrem administracji i cyfryzacji, wystąpił do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie o przyznanie tzw. prawa pomocy w postaci darmowego pełnomocnika procesowego.  Wyjaśnił, że nie stać go na wynajęcie radcy prawnego za 3-5 tys. zł, bo po opłaceniu stałych kosztów utrzymania jego rodzinie pozostaje na miesiąc kwota ok. 2400 zł. Rodzina to on, małżonka oraz troje uczących się dzieci.  Pan K. nie pracuje zawodowo. Jak podał we wniosku utrzymuje się z wynajmu kilku mieszkań i jednego lokalu użytkowego w kamienicy będącej jego własnością. Źródłem utrzymania rodziny jest wynagrodzenie z pracy żony. W sumie mają 6 tys. zł miesięcznie. Oprócz kamienicy pan K. ma 62-metrowe mieszkanie, 2,4 ha ziemi rolnej i samochód.

WSA stwierdził, że ustanowienie darmowego adwokata lub radcy prawnego jest możliwe, gdy wnioskodawca wykaże, że nie jest w stanie ponieść pełnych kosztów postępowania, bez uszczerbku utrzymania siebie i rodziny. Taki warunek stawia przepis art. 246 § 1 pkt 2 ustawy -  Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Sąd ustalił, że pan K. i jego rodzina zachowują płynność finansową mimo ponoszonych wydatków. Nie znalazł podstaw do przyjęcia, że wnioskodawca nie jest w stanie udźwignąć kosztów wynajęcia radcy prawnego. Zwłaszcza, że zdaniem sądu nie sięgają one aż 3 tys. zł. Sąd wyraził też przypuszczenie, że dochody z wynajmu kamienicy są wyższe niż pan K. podał we wniosku i dlatego nie przedstawił on sądowi żadnych dokumentów na potwierdzenie swoich słów.

Sąd musi rozwiać wątpliwości

Rozpatrujący zażalenie pana K. Naczelny Sąd Administracyjny przypomniał, że instytucja prawa pomocy ma charakter wyjątkowy i jest stosowana wobec osób w bardzo trudnej sytuacji materialnej, czyli takich, które ze względu na okoliczności życiowe są pozbawione jakichkolwiek środków do życia lub środki te są tak bardzo ograniczone, że wystarczają najwyżej na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych.

- Oceniając sytuację materialną strony, należy brać pod uwagę nie tylko jej dochody, ale również możliwości ich uzyskania. Należy uwzględnić także wydatki tej osoby, związane z koniecznym utrzymaniem – stwierdził NSA.

Jego zdaniem w przypadku pana K. wszystko zależy o oceny przedstawionych przez niego dowodów: jeśli dać im wiarę, to biorąc pod uwagę wydatki związane z utrzymaniem gospodarstwa domowego i zaspokojeniem niezbędnych potrzeb pięcioosobowej rodziny, uzasadnione byłoby przyznanie prawa pomocy. Jeśli nie dać wiary – pomocy prawnika na koszt państwa należałoby odmówić. Jednak NSA zauważył, że sąd wydał negatywne dla wnioskodawcy rozstrzygniecie wyrażając jedynie przypuszczenie, że pan K. osiąga znacznie wyższe dochody niż podał we wniosku.

- Skoro jest to tylko przypuszczenie, to Sąd I instancji powinien był wystosować wobec K. wezwanie, do  zebrania materiału niebudzącego wątpliwości oraz wystarczającego do oceny rzeczywistego stanu majątkowego i możliwości płatniczych K. Nie dokonano tego, więc zaskarżone postanowienie należy uchylić – postanowił NSA w styczniu 2014 r.

Pełnomocnik z oszczędności

Rozpoznając sprawę ponownie WSA w Warszawie wezwał pana K.  do przedstawienia wyciągów z  rachunków bankowych, rocznych deklaracji podatkowych, kserokopii zawartych umów najmu lokali oraz dokumentów wskazujących wysokość kosztów utrzymania rodziny. Po ich analizie powtórzył swe wcześniejsze stanowisko:  osiągany dochód w gospodarstwie domowym pana K. nie pozwala zaliczyć skarżącego do kategorii osób ubogich. Poza tym, zdaniem WSA, sytuacja majątkowa strony nie może być jedynym kryterium rozstrzygającym o ustanowieniu pełnomocnika. Istotne jest także ustalenie, czy brak profesjonalnej pomocy prawnej (na skutek nieprzyznania prawa pomocy) może pozbawić stronę możliwości dochodzenia swoich praw. Sąd uznał, że panu K. prawo pomocy się nie należy.

I znów do Naczelnego Sądu Administracyjnego trafiło zażalenie pana K.  NSA zauważył, że żaden z dowodów, które K. przedstawił na żądanie sądu I instancji, nie został przez ten sąd zakwestionowany. Sąd nie chciał też żadnych dodatkowych oświadczeń od K. Zdaniem NSA wykazane dochody uzasadniają przyznanie mu prawa pomocy - ustanowienie radcy prawnego.

- Analiza sytuacji materialnej skarżącego wskazuje bowiem, że nie jest on w stanie poczynić oszczędności koniecznych do ustanowienia pełnomocnika z wyboru – stwierdził  Naczelny Sąd Administracyjny uznając, że zażalenie pana K. jest zasadne.

W jego ocenie pogląd Sądu I instancji, że sytuacja majątkowa strony nie może być jedynym kryterium rozstrzygającym o ustanowieniu pełnomocnika, nie ma dostatecznego umotywowania w przepisach Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi

Tak wynika z postanowienia Naczelnego Sądu Administracyjnego z 11 kwietnia 2014 (sygn. akt  I OZ 274/14).

Hektary, kamienica i troje dzieci

Pozostało jeszcze 98% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Prawo drogowe
Ważny wyrok ws. płatnego parkowania. Sąd: nie można nakładać kar za spóźnienie
Oświata i nauczyciele
Nauczyciele nie ruszyli masowo po pieniądze za nadgodziny. Dlaczego?
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem