Roboty wykonane, zapłata się więc należy

Jeśli umowa o roboty budowlane okazała się nieważna, ale prace zostały wykonane i druga strona z nich korzysta, podstawą zasądzenia należności na rzecz wykonawcy są przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu

Publikacja: 19.11.2007 21:19

[b]Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 7 listopada 2007 r. (sygn. II CSK 344/07)[/b].

Dotyczy on sporu między małżonkami M., którzy są przedsiębiorcami budowlanymi, a gminą Wierzchowo.

Małżonkowie M. wygrali przetarg na wykonanie kanalizacji sanitarnej ogłoszony przez gminę w trybie zamówienia publicznego. Za jej wykonanie zostało ustalone wynagrodzenie ryczałtowe w kwocie 300 tys. zł plus 7 proc. VAT. W umowie zastrzeżono karę umowną na rzecz gminy za opóźnienie w wykonaniu robót.

Między stronami powstał spór co do terminowości ukończenia robót i zapłaty za wykonanie robót dodatkowych nieobjętych umową zawartą w wyniku udzielenia zamówienia publicznego.

Przedsiębiorcy w pozwie przeciwko gminie twierdzili, że roboty zostały wykonane w terminie. Potrącenie więc kar umownych z wynagrodzenia ryczałtowego było bezpodstawne. Domagali się zapłaty za roboty dodatkowe: remontowe i polegające na przywróceniu terenu do stanu poprzedniego. Powoływali się na ustną umowę z gminą. W sumie chcieli zasądzenia od gminy 114 tys. zł.

Gmina twierdziła, że ze względu na duże opóźnienie w realizacji inwestycji i narosłe wskutek tego kary umowne małżonkom M. nic się już nie należy. Takiego zdania był też sąd I instancji, który oddalił roszczenia przedsiębiorców. Według jego ustaleń roboty zostały zakończone 15 grudnia 2002 r. – 45 dni po terminie.

Sąd II instancji uznał, że opóźnienie wyniosło tylko 33 dni, a więc kary umowne były odpowiednio niższe. Zasądził na rzecz przedsiębiorców 45 tys. zł z wynagrodzenia ryczałtowego. Oddalił natomiast żądanie zapłaty za roboty dodatkowe. Argumentacja była taka: umowa o roboty budowlane musi mieć, stosownie do art. 648 k.c., formę pisemną. Inaczej jest nieważna. A skoro ustna umowa była nieważna, żądanie na jej podstawie wynagrodzenia nie wchodzi w rachubę. Zasądzenie należności za wykonanie takich robót na podstawie art. 405 k.c. o bezpodstawnym wzbogaceniu też nie jest możliwe ze względu na zapisany w art. 321 k.p.c. zakaz orzekania ponad żądanie, bo żądania opartego na art. 405 k.c. małżonkowie M. w I instancji nie zgłaszali. Nie było możliwe zgłoszenie go w II instancji – argumentował ten sąd – z powodu zapisanego w art. 383 k.p.c. zakazu rozszerzania żądań pozwu i występowania z nowymi roszczeniami w postępowaniu apelacyjnym.

W skardze kasacyjnej przedsiębiorcy m.in. przekonywali, że roboty zostały wykonane na czas, o czym świadczy zapis w dzienniku budowy. Kierownik budowy zgłosił ich wykonanie 9 listopada 2002 r., a inspektor nadzoru to potwierdził. Gmina nie przystępowała do odbioru, bo trwały prace dodatkowe. Odrzucenie tego dowodu jest sprzeczne z procedurą cywilną – przekonywali przedsiębiorcy.

Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Nie zgodził się jednak z zarzutami dotyczącymi terminu ukończenia robót. – Jest to w istocie kwestionowanie ustaleń co do faktów, a tymi SN jest związany – mówiła sędzia Katarzyna Tyczka-Rote. Podważenie takich ustaleń przed SN jest trudne, wręcz niemożliwe. Sędzia zaznaczyła jednak, że dziennik budowy – wbrew stanowisku autorów kasacji – nie ma jako dowód szczególnego znaczenia. Jest dokumentem prywatnym w rozumieniu art. 245 k.p.c. SA mógł więc, opierając się na innych dowodach, uznać, że zapisy w dzienniku budowy nie przesądzają rzeczywistego zakończenia robót.

SN nie podzielił natomiast stanowiska sądu II instancji co do niedopuszczalności zasądzenia należności za roboty dodatkowe na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.

– W sprawie cywilnej powód nie musi wskazywać podstawy prawnej swego żądania. To należy do sądu. Jeśli jednak ją poda, ukierunkuje postępowanie dowodowe – mówiła sędzia Tyczka-Rote. Dlatego całkowita zmiana podstawy roszczeń może się okazać niemożliwa. – Nie będzie więc np. możliwe zasądzenie należności na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, jeśli ktoś domaga się zapłaty na podstawie umowy pożyczki i całe postępowanie dowodowe dotyczyło tej umowy – tłumaczyła sędzia Tyczka-Rote.

Ale w tej sprawie sytuacja jest inna. Art. 321 k.p.c. do niej się nie odnosi. Nie można się zgodzić z sądem II instancji, że zasądzenie wynagrodzenia za roboty dodatkowe na podstawie art. 405 k.c. było zasądzeniem ponad żądanie czy co do przedmiotu nieobjętego żądaniem powodów. Skoro jest bezsporne, że roboty dodatkowe zostały wykonane – mówiła sędzia – skoro bezsporna jest ich wartość i gmina z nich korzysta, oznacza to, że została bezpodstawnie wzbogacona kosztem powodów. Sąd może więc przyjąć jako prawną podstawę ich żądania art. 405 k.c.

[ramka][b]Bezpodstawne wzbogacenie[/b]

W art. 405 kodeksu cywilnego zapisana została fundamentalna zasada: kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Ta zasada dotyczy zwłaszcza świadczenia nienależnego.

Świadczenie zaś jest nienależne, jeżeli:

- ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub

- nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo

- jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo

- jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Ostatnia sytuacja wystąpiła w opisanej sprawie.[/ramka]

[b]Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 7 listopada 2007 r. (sygn. II CSK 344/07)[/b].

Dotyczy on sporu między małżonkami M., którzy są przedsiębiorcami budowlanymi, a gminą Wierzchowo.

Pozostało 97% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara