Nie było wezwania – nie powinno być wyroku

Polski sąd nie może w żadnym wypadku oceniać wyroku sądu państwa UE pod względem merytorycznym. Musi jednak ustalić, czy nie ma przeszkód, by uznać jego wykonalność na terenie Rzeczypospolitej Polskiej

Aktualizacja: 08.05.2009 08:01 Publikacja: 08.05.2009 01:22

[b]Potwierdził to Sąd Najwyższy w postanowieniu (sygn. II CSK 628/08). [/b]

Okoliczności i sytuacje, w których polski sąd musi odmówić uznania orzeczenia wydanego w sprawie cywilnej i handlowej (tzw. przesłanki negatywne), zostały wskazane w art. 34 i 35 rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych. Jedną z nich jest okoliczność niedoręczenia dokumentu wszczynającego postępowanie lub równorzędnego.

[srodtytul]Sześć tygodni po terminie [/srodtytul]

W okresie, o który chodzi w tej sprawie, kwestię doręczeń normowało rozporządzenie Rady (WE) nr 1348/2000 zastąpione następnie przez rozporządzenie nr 1393/2007 Parlamentu Europejskiego i Rady. Procedura jest taka, że [b]dokumenty sądowe z zagranicy przyjmuje Ministerstwo Sprawiedliwości, przekazuje sądowi właściwemu wedle siedziby albo miejsca zamieszkania adresata[/b], a sąd ten doręcza je zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego o doręczeniach.

Holenderski sąd w Almelo wysłał pozew przeciwko polskiemu przedsiębiorcy Adamowi M. oraz wezwanie na rozprawę 7 czerwca 2006 r. Polski sąd doręczył mu je skutecznie dopiero 19 października 2006 r. Ponieważ termin rozprawy wyznaczony na 6 września 2006 r. dawno minął, Adam M. czekał na kolejne wezwanie. Zgodnie z polską procedurą jeśli nie ma potwierdzenia, że zawiadomienie o rozprawie zostało stronie doręczone, sąd musi rozprawę odroczyć (art. 214 k.p.c.).

Jednakże rozprawa przed holenderskim sądem się odbyła i wobec niepodjęcia przez Adama M. obrony sąd wyrokiem zaocznym z 4 z kwietnia 2007 r. zasądził na rzecz powoda – partnera handlowego polskiego przedsiębiorcy, całą dochodzoną kwotę, tj. 78 tys. euro.

[srodtytul]Uznanie bez kontroli [/srodtytul]

W myśl art. 33 rozporządzenia nr 44/2001 orzeczenia wydane w jednym państwie członkowskim UE są uznawane w innych bez potrzeby przeprowadzenia specjalnego postępowania. Dlatego sąd I instancji na wniosek powoda automatycznie stwierdza wykonalność takiego wyroku i nadaje mu klauzulę wykonalności. Wystąpiła też o to holenderska firma, przedstawiając stosownie do art. 54 rozporządzenia nr 44/2001 zaświadczenie (certyfikat) sądu holenderskiego.

W zażaleniu na postanowienie uwzględniające ten wniosek Adam M. podniósł wiele zarzutów merytorycznych i formalnych. Twierdzi m.in., że nie jest nic winien holenderskiemu kontrahentowi. Najistotniejszy jednak był zarzut naruszenia art. 34 ust. 2 tego rozporządzenia przez pominięcie faktu, że nie został mu na czas doręczony pozew i zawiadomienie o terminie rozprawy.

Sąd II instancji oddalił zażalenie. Argumentował, iż z dokumentów wynika, że sąd w Alemo dopełnił formalności związanych z zawiadomieniem, a skoro pozwany nie stawił się i nie wdał w spór, mógł wydać wyrok zasądzający. Zaznaczył przy tym, że nie jest uprawniony do badania, czy sąd holenderski dokonał tego zawiadomienia.

W skardze kasacyjnej Adam M. ponowił zarzuty. Zwrócił uwagę na rozbieżności w dokumentach, na to, że w zaświadczeniu sądu holenderskiego jako data doręczenia została podana data wysłania pisma do polskiego Ministerstwa Sprawiedliwości. Tę oczywistą pomyłkę uznał w odpowiedzi na skargę kasacyjną pełnomocnik firmy holenderskiej.

[srodtytul]Co z obroną[/srodtytul]

Sąd Najwyższy uchylił postanowienie sądu II instancji i przekazał mu sprawę do ponownego rozpoznania. Sędzia Grzegorz Misiurek zaznaczył, że [b]w sprawie o stwierdzenie wykonalności orzeczenia sądu zagranicznego, w której zastosowanie ma rozporządzenie Rady nr 44/2001, sąd ogranicza się do zbadania, czy nie występują przesłanki negatywne[/b] wyłączające uznanie przewidziane w art. 34 i 35 tego rozporządzenia. Sąd I instancji nie wywiązał się z obowiązku skontrolowania tego. Uznał, że takie przesłanki nie występują, ale nie wskazał, na jakich podstawach oparł tę ocenę. Nie odniósł się do obrony dłużnika, że nie zawiadomiono go o rozprawie i że został pozbawiony możliwości obrony.

– Dokumenty w tej sprawie wymagają głębszej analizy – mówił sędzia. W piśmie przewodnim sąd holenderski wskazał, że pozwany najpóźniej na rozprawie ma podjąć obronę.

Jest zaś bezsporne, że zawiadomienie o niej doręczono mu kilka tygodni po terminie. Sąd musi zbadać, czy rzeczywiście przesłanka z art. 34 ust. 2 rozporządzenia, na którą powołuje się Adam M., jest przeszkodą do uznania wykonalności wyroku.

[ramka][b]Przeszkody do uznania[/b]

W myśl art. 34 rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 orzeczenia sądu wydanego w jednym państwie członkowskim UE w innym nie uznaje się, jeżeli:

- uznanie byłoby sprzeczne z porządkiem publicznym państwa, w którym o nie wystąpiono,

- pozwanemu, który nie wdał się w spór, nie doręczono dokumentu wszczynającego postępowanie albo równorzędnego w czasie i w sposób umożliwiający mu przygotowanie obrony, chyba że pozwany nie złożył przeciwko orzeczeniu środka zaskarżenia, chociaż miał taką możliwość,

- orzeczenia nie da się pogodzić z orzeczeniem wydanym między tymi samymi stronami w państwie, w którym wystąpiono o uznanie,

- orzeczenia nie da się pogodzić z wcześniejszym orzeczeniem wydanym w innym państwie UE albo w państwie trzecim w sporze o to samo roszczenie między tymi samymi stronami, jeżeli wcześniejsze orzeczenie spełnia warunki konieczne do jego uznania w państwie, w którym wystąpiono o uznanie. [/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [mail=i.lewandowska@rp.pl]i.lewandowska@rp.pl[/mail][/i]

[b]Potwierdził to Sąd Najwyższy w postanowieniu (sygn. II CSK 628/08). [/b]

Okoliczności i sytuacje, w których polski sąd musi odmówić uznania orzeczenia wydanego w sprawie cywilnej i handlowej (tzw. przesłanki negatywne), zostały wskazane w art. 34 i 35 rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001 w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych. Jedną z nich jest okoliczność niedoręczenia dokumentu wszczynającego postępowanie lub równorzędnego.

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów