Brak doręczenia, powtórka procesu

Jeśli mieszkanie czy kancelaria nie ma skrzynki na listy to aviso pocztowe należy umieścić w drzwiach

Publikacja: 20.08.2009 07:51

Brak doręczenia, powtórka procesu

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

[b]Brak skrzynki na listy w lokalu adresata nie jest przeszkodą, by pismo, w szczególności sądowe, skutecznie doręczyć. To sedno wyroku warszawskiego Sądu Apelacyjnego z 19 sierpnia 2009 r.(sygn. I ACa 504/09).[/b]

Chodzi o tzw. zastępcze doręczenie (powiadomienie) sądowe, gdy listonosz pisma nie może zostawić w lokalu, domownikowi, bo nikogo nie ma, jest zamknięte. Zostawia wtedy w skrzynce awizo, a pismo na poczcie gdzie czeka siedem dni. Po powtórzeniu tej operacji jeszcze raz, uważa się, że doszło do doręczenia, nawet jeśli adresat go z poczty nie odbierze.

W tej sprawie poszło o to, że w domu adresata, a dokładniej kancelarii adwokackiej pełnomocnika powoda, w ogóle skrzynki na listy nie było. Tymczasem listonosz, czy to przez przeoczenie, czy po prostu „ułatwiając" sobie życie, odnotował w tzw. zwrotce (piśmie dla sądu w sprawie doręczenia), że „aviso zostawił w skrzynce".

Pismo sądowe zawierało zawiadomienie o rozprawie. Powódka domagała się od pozwanej (obie firmy z branży budowlanej) zwrotu 120 tys. zł zaliczki na poczet dostawy stropów betonowych, które wykonawca zatrzymał jako karę umowną , gdyż do realizacji umowy nie doszło.

Gdy jednak zapadał w I instancji niekorzystny dla powoda wyrok, jego pełnomocnik mec. Jacek Długołęcki, zarzucił, że nie był powiadomiony o sprawie (a jego klient pozbawiony obrony) proces należy więc powtórzyć.

W jego kancelarii, a nawet całym domu nie było wtedy (i wciąż nie ma) skrzynki na listy. „Rz" powiedział po rozprawie, że nie ma problemów z doręczeniami, gdyż w kancelarii zawsze ktoś jest.

Pełnomocnik pozwanego mec. Piotr Skałecki nawet nie kwestionował tego faktu (że skrzynki nie ma), wskazywał natomiast, że jego klient nie powinien odpowiadać za skutki nieprofesjonalnej pracy pełnomocnika drugiej strony, czyli nie zamontowania skrzynki.

Jednak brak skrzynki okazał się kwestią drugorzędną. Jeżeli nie było skrzynki, to listonosz powinien był umieścić zawiadomienie (aviso) w drzwiach. Nie zrobił tego, więc doręczenia nie można uznać za skuteczne powiedziała sędzia Beata Kozłowska.

Konsekwencją nieskutecznego zawiadomienia o rozprawie jest zaś konieczność powtórzenia postępowania, i tak sprawa trafiła do I instancji. Wyrok w tej części jest prawomocny.

[b]Brak skrzynki na listy w lokalu adresata nie jest przeszkodą, by pismo, w szczególności sądowe, skutecznie doręczyć. To sedno wyroku warszawskiego Sądu Apelacyjnego z 19 sierpnia 2009 r.(sygn. I ACa 504/09).[/b]

Chodzi o tzw. zastępcze doręczenie (powiadomienie) sądowe, gdy listonosz pisma nie może zostawić w lokalu, domownikowi, bo nikogo nie ma, jest zamknięte. Zostawia wtedy w skrzynce awizo, a pismo na poczcie gdzie czeka siedem dni. Po powtórzeniu tej operacji jeszcze raz, uważa się, że doszło do doręczenia, nawet jeśli adresat go z poczty nie odbierze.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów