Piotr H., radny Rady Miejskiej w Sokołowie Małopolskim, od 1998 r. prowadzi firmę. W listopadzie 2011 r. zawarł z gminą i miastem Sokołów umowy na udostępnienie mu ogrodzenia miejscowego zespołu szkół w celu umieszczenia na nim reklamy prowadzonej działalności gospodarczej.
Wojewoda podkarpacki uznał, że radny, wykorzystując mienie komunalne, złamał art. 24f ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, który zakazuje radnym prowadzenia działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której uzyskali mandat. Wojewoda przypomniał, że zgodnie z art. 43 u.s.g mieniem komunalnym jest własność i inne prawa majątkowe należące do poszczególnych gmin i ich związków.
W ocenie wojewody wykorzystanie przez radnego Piotra H. mienia komunalnego na działalność reklamową prowadzonej działalności pozostaje w oczywistym związku z taką działalnością i bezspornie jej służy. Kiedy pomimo stosowanego wezwania rada miejska nie wygasiła mandatu, wojewoda zrobił to poprzez zarządzenie zastępcze.
Piotr H. w skardze do sądu bronił się, że podpisując umowę, działał w zaufaniu do burmistrza jako funkcjonariusza publicznego. Podnosił także, że podczas starań o uzyskanie zgody na umieszczenie reklamy nie był uprzywilejowany ze względu na pełnioną funkcję, o powyższe mógł się bowiem ubiegać każdy zainteresowany. Nadto reklama jego firmy nie byłą jedyną na ogrodzeniu szkoły. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie oddalił skargę. Uzasadnił, że generalny zakaz używania przez radnego mienia komunalnego gminy w prowadzonej przez niego działalności gospodarczej istnieje bez względu na jej przedmiot, rodzaj majątku komunalnego i tytuł prawny. A wygaśnięcie mandatu radnego następuje nawet w przypadku jednorazowego naruszenie ustawowego zakazu. Nie mają przy tym znaczenia inne okoliczności np. brak uprzywilejowania przy staraniu się o korzystanie z mienia.
sygnatura akt: II SA/Rz 679/12