Rynek usług prawniczych wciąż w rozkwicie. Pokazują to także wyniki sondaży wśród partnerów największych kancelarii. Od maja 2006 r. regularnie je przeprowadza Instytut Badań Opinii IPSOS na zlecenie wydawnictwa Wolters Kluwer. Ostatnia edycja tych badań potwierdza zadowolenie i optymizm szefów firm prawniczych.
- Obecną koniunkturę na nasze usługi można określić jednym słowem: boom - uważa Jarosław Iwanicki, partner z kancelarii Allen & Overy, zastrzegając, że mówi o rynku warszawskim. - Liczne fuzje i przejęcia, zainteresowanie funduszy kapitałowych i banków inwestycjami w naszym kraju, hossa na giełdzie, ruch na rynku nieruchomości - to wszystko sprawia, że nasi prawnicy są bardzo zajęci - dodaje.
Zdaniem Marka Rosińskiego, który kieruje warszawskim biurem kancelarii Baker & McKenzie, znakomita sytuacja ekonomiczna kraju przekłada się na rynek usług prawniczych.
-W ostatnich dwóch latach nasze przychody rosły od 30 do 50 proc. Podobne przyspieszenie odczuliśmy na początku lat90. -mówi.
I dodaje, że gospodarkę rozkręcają także zagraniczni inwestorzy, którzy zakładają w Polsce centra outsourcingowe usług finansowych czy technologicznych dla obsługi globalnego biznesu.