Ubezpieczyciele nie chcą podwyżki opłaty na UFG

Wzrost obowiązkowej składki na Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny proponuje Komisja Nadzoru Finansowego.

Publikacja: 19.05.2014 09:37

– Fundusz osiągnął wprawdzie pozytywny wynik sięgający 35 mln zł, jednak zmiana zasad rachunkowości spowodowała, że za poprzednie lata wykazał stratę – wyjaśnił podczas kongresu ubezpieczeniowego w Sopocie Andrzej Jakubiak, szef KNF. Zaznaczył, że sytuację może poprawić wyższa składka, która przyczyniłaby się też do lepszej realizacji zadań. Poza tym – jak zaznaczył – spada składka w ubezpieczeniach OC, a wartość szacowanych zobowiązań z tytułu szkód i średnia wysokość wypłaty rosną.

UFG zaznacza, że strata wynika z faktu, iż fundusz po raz pierwszy ujmuje w aktywach szacowaną wartość należności z tytułu dochodzonych regresów od nieubezpieczonych sprawców wypadków oraz kar za brak polisy OC. Po stronie pasywów zaś – wartość utworzonych rezerw z tytułu szkód objętych gwarancją Funduszu. Na koniec 2013 r. łączna wartość rezerw wyniosła ponad 360 mln zł. Największy udział stanowi rezerwa na skapitalizowaną wartość rent.

1,3 proc. wartości każdej sprzedawanej polisy OC ubezpieczyciele odprowadzają do UFG

– Przewidujemy, że pełne pokrycie rezerw ze szkód sprzed 2013 roku nastąpi w ciągu czterech–pięciu lat, kiedy to UFG na podstawie racjonalnego gospodarowania kosztami wypracuje dodatnie wyniki finansowe, które zasilą fundusz statutowy – mówi Elżbieta Wanat-Połeć, prezes UFG. – Okresowy niedobór funduszy własnych nie oznacza, że UFG nie dysponuje aktywami finansowymi na bieżące wypłaty odszkodowań i wszystkich innych zobowiązań. Łączny stan aktywów przekracza aktualnie 200 mln zł, natomiast roczne wypłaty świadczeń wahają się od 70 do 75 mln zł – dodaje.

Ubezpieczyciele jednak woleliby inaczej rozwiązać problem. Adam Uszpolewicz, prezes grupy Aviva, uważa, że diagnoza i rekomendacja KNF dotycząca składki na UFG wskazuje na szerszy problem strukturalny rynku ubezpieczeń komunikacyjnych w Polsce. – Dominująca pozycja jednego podmiotu oraz nieracjonalna wojna cenowa z udziałem mniejszych graczy skutkują słabszą jakością obsługi klientów i niższymi odszkodowaniami – wyjaśnia. W jego ocenie cała branża powinna zwiększyć rezerwy na szkody osobowe, które cały czas rosną w wyniku zmian prawnych, regulacyjnych, orzecznictwa sądów i oczekiwań społecznych. Wzrost składki tylko doraźnie rozładuje problemy UFG, ale nie jest lekarstwem dla branży.

Grzegorz Kulik, wiceprezes Uniqa, uważa, że lepszym rozwiązaniem będzie podniesienie cen OC adekwatnie do ryzyka niż podnoszenie opłaty na UFG, która już dzisiaj wynosi 1,3 proc. składki płaconej przez klientów.

– Fundusz osiągnął wprawdzie pozytywny wynik sięgający 35 mln zł, jednak zmiana zasad rachunkowości spowodowała, że za poprzednie lata wykazał stratę – wyjaśnił podczas kongresu ubezpieczeniowego w Sopocie Andrzej Jakubiak, szef KNF. Zaznaczył, że sytuację może poprawić wyższa składka, która przyczyniłaby się też do lepszej realizacji zadań. Poza tym – jak zaznaczył – spada składka w ubezpieczeniach OC, a wartość szacowanych zobowiązań z tytułu szkód i średnia wysokość wypłaty rosną.

Pozostało 80% artykułu
Ubezpieczenia
PZU z nową strategią. W niej sprzedaż Aliora do Pekao, wzrost zysku i dywidendy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ubezpieczenia
Artur Olech, prezes PZU. O zbrodniach przeszłości i planie na przyszłość
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs mocno w górę
Ubezpieczenia
Solidne wyniki PZU mimo powodzi. Niebawem nowa strategia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ubezpieczenia
Mało chętnych na Europejską Emeryturę