Reklama
Rozwiń

Firmy odszkodowawcze szukają nowych klientów

Ostatnie miesiące nie były dobre dla dużych kancelarii, które aktywnie poszukują sposobów na zwiększenie zysków.

Aktualizacja: 14.01.2018 20:40 Publikacja: 14.01.2018 20:00

Firmy odszkodowawcze szukają nowych klientów

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Wyniki notowanych na warszawskim parkiecie spółek Votum i EuCO spadły po III kwartale 2017 r. Przychody ze sprzedaży Votum wyniosły 68 mln zł, podczas gdy rok wcześniej były na poziomie 71 mln zł. Zysk netto w tym okresie spadł do 3,5 mln zł z 9,3 mln zł. W EuCO przychody ze sprzedaży nieznacznie urosły, z 66 mln zł do blisko 678 mln zł, ale zysk netto spadł z 21,5 mln zł do niecałych 10 mln zł.

Kancelarie odszkodowawcze w minionych latach kwitły. Problemy z odszkodowaniami, zwłaszcza po wypadkach komunikacyjnych, sprawiły, że był to bardzo lukratywny biznes. Spadku zysków nie wiążą jednak z poprawą działań ubezpieczycieli.

– Wynik III kwartału był uzasadniony poczynionymi przez nas inwestycjami na rozwój sieci sprzedaży, digitalizację i projekt związany z roszczeniami za kredyty frankowe – tłumaczy Bartłomiej Krupa, prezes Votum.

Oprócz tego zyski odsunięte są w czasie. – Rażące zaniżanie odszkodowań przez ubezpieczycieli zmusza nas do kierowania coraz większej liczby spraw do sądów, tak więc wypłaty dla naszych klientów oddalają się w czasie, a wraz z nimi nasze prowizje – mówi Bartłomiej Krupa. – Ma to jednak swoje pozytywne aspekty: kwoty zasądzane przez sądy są wielokrotnie wyższe, a ponadto uwzględniają odsetki ustawowe.

EuCO wyjaśnia, że spadek zysku to efekt dalszego rozwoju oraz zmiany formy prawnej działającej w ramach grupy, która stała się podatnikiem podatku CIT.

Kancelarie szukają teraz nowych możliwości, nie tylko eksplorując nowe rynki czy rozszerzając zakres usług. Ubezpieczyciele nieoficjalnie skarżą się, że kancelarie docierają do ich pracowników i agentów, skąd pozyskują informacje o szkodach i dane klientów. Istnienie tego procederu potwierdzają także agenci, którzy w zamkniętej grupie na Facebooku dyskutują nad możliwością działania na dwa fronty: na rzecz ubezpieczyciela i kancelarii odszkodowawczej. Agentom nie wolno w sposób stały i za wynagrodzeniem kierować do kancelarii klientów ubezpieczyciela, z którym współpracują, ale towarzystwo ubezpieczeniowe nie może w ogóle zakazać swoim agentom współpracy z kancelariami. Nie zmienia to faktu, że ubezpieczycielom taka współpraca nie musi się podobać (i przeważnie się nie podoba) i z dowolnej przyczyny mogą umowę agencyjną rozwiązać. Co często w tych sytuacjach robią, o ile się o nich dowiedzą.

Na ciekawy pomysł wpadło Votum, które zasypuje reklamacjami agentów. Chodzi o to, że pojedynczy agent może nie poradzić sobie z przesłaniem setek reklamacji do centrali, a nierozpoznanie reklamacji w ustawowym terminie skutkuje jej uznaniem. – Taki sposób działania ma na celu przyspieszenie prowadzonych spraw oraz uzyskanie jak najwyższych świadczeń dla naszych klientów – tłumaczy Anna Woś, rzecznik prasowy Votum.

Mimo pogorszenia wyników kancelarie nie znikną z rynku. Dopóki ubezpieczyciele będą zaniżać odszkodowania, dopóty kancelarie będą czerpać zyski.

Wyniki notowanych na warszawskim parkiecie spółek Votum i EuCO spadły po III kwartale 2017 r. Przychody ze sprzedaży Votum wyniosły 68 mln zł, podczas gdy rok wcześniej były na poziomie 71 mln zł. Zysk netto w tym okresie spadł do 3,5 mln zł z 9,3 mln zł. W EuCO przychody ze sprzedaży nieznacznie urosły, z 66 mln zł do blisko 678 mln zł, ale zysk netto spadł z 21,5 mln zł do niecałych 10 mln zł.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk prezesem PZU ze zgodą KNF
Ubezpieczenia
Zgrzyt na linii zarząd PZU - skarb państwa. Spółka wypłaci sowitą dywidendę
Ubezpieczenia
Zmiana za sterami PZU Życie
Ubezpieczenia
Szefowa LINK4 odchodzi ze stanowiska. Oficjalnie: Chęć realizacji nowych wyzwań
Ubezpieczenia
Uniqa: Europa Środkowo-Wschodnia ma ogromy potencjał. Wydatki na polisy rosną