Reklama
Rozwiń

Polska ma zbyt dużo obowiązkowych ubezpieczeń

Polska należy do europejskiej czołówki pod względem liczby obowiązkowych ubezpieczeń.

Publikacja: 24.06.2013 15:51

Jest ich na naszym rynku 156 typów, a doliczenie się ich zajęło ekspertom trzy miesiące. Najwięcej, bo ponad 200 rodzajów polis obowiązkowych, znaleźć można we Francji. Na rynku niemieckim dla porównania jest zaledwie kilka ubezpieczeń obowiązkowych.

- Większość z nas na pytanie o ubezpieczenia obowiązkowe, wymieni tylko polisy OC dla kierowców. Niektórzy dodadzą do tego obowiązkowe ubezpieczenia biur podróży. Tymczasem okazuje się że prawie 160 rodzajów działalności opiera się na ubezpieczeniach i bez nich nie mogłaby być wykonywana – mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.

- Badając ubezpieczenia obowiązkowe, przy 130 zaczęliśmy się zastanawiać, czy to liczenie się kiedyś skończy. Nieprawdą jest, jak mogą zakładać niektórzy, że im więcej ubezpieczeń obowiązkowych, tym lepiej dla branży. Ubezpieczyciel musi mieć gwarancje stabilności prawa – komentuje Michał Ziemiak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.

Prawny wymóg wykupienia ochrony nie zawsze są korzystne dla ubezpieczycieli. Jak argumentuje branża, wprowadzenie obowiązku psuje relacje na linii klient-ubezpieczyciel. Jako przykład może posłużyć niedawna sprawa z ubezpieczeniem od zdarzeń medycznych. Branża w trakcie prac nad przepisami alarmowała, że ryzyko zdarzeń medycznych jest opisane w taki sposób, że składki za nie muszą być wysokie i że będą one stanowić duże obciążenie dla szpitali. Tak się faktycznie stało. Przepisy były niedopracowane i w końcu obowiązek zdecydowano się zawiesić.

Jak zwracają autorzy raportu, za duży przymus ubezpieczeniowy bywa nazywany „inflacją obowiązkowości", a nawet „schizofrenią legislacyjną". Obowiązek ubezpieczeniowy jest często stawiany na równi z zarządzaniem ryzykiem, i jest to błąd. Jako przykład, autorzy raportu podają toczącą się obecnie dyskusję o konieczności wprowadzenia obowiązkowego OC dla rowerzystów. Jako powód planowanych przepisów podawana jest rosnąca liczba wypadków z udziałem kierowców jednośladów. Jak jednak argumentują ubezpieczyciele, od samego wprowadzenia obowiązku kupna polisy nie spadnie liczba wypadków. Rozwiązaniem byłoby natomiast wybudowanie większej liczby ścieżek rowerowych, bo to one mogą się głównie przyczynić do poprawy bezpieczeństwa i zmniejszenia liczby wypadków rowerzystów.

– Właściwie nikt nie był do dziś w stanie odpowiedzieć na pytanie, ile obowiązków ubezpieczenia mamy w Polsce. W tworzeniu prawa panuje ogromna dowolność i bałagan. Do tego stopnia, że istnieją regulacje mówiące o konieczności posiadania ubezpieczenia, ale np. niczego nie mówią o sumie ubezpieczenia – dodaje Prądzyński.

Raport „Stan prawny ubezpieczeń obowiązkowych w Polsce" powstał w Katedrze Prawa Ubezpieczeniowego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu na zlecenie Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Jest ich na naszym rynku 156 typów, a doliczenie się ich zajęło ekspertom trzy miesiące. Najwięcej, bo ponad 200 rodzajów polis obowiązkowych, znaleźć można we Francji. Na rynku niemieckim dla porównania jest zaledwie kilka ubezpieczeń obowiązkowych.

- Większość z nas na pytanie o ubezpieczenia obowiązkowe, wymieni tylko polisy OC dla kierowców. Niektórzy dodadzą do tego obowiązkowe ubezpieczenia biur podróży. Tymczasem okazuje się że prawie 160 rodzajów działalności opiera się na ubezpieczeniach i bez nich nie mogłaby być wykonywana – mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Ubezpieczenia
PPK będą dalej rosnąć. Nie można zaniedbać edukacji i promocji
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk prezesem PZU ze zgodą KNF
Ubezpieczenia
Zgrzyt na linii zarząd PZU - skarb państwa. Spółka wypłaci sowitą dywidendę
Ubezpieczenia
Zmiana za sterami PZU Życie
Ubezpieczenia
Szefowa LINK4 odchodzi ze stanowiska. Oficjalnie: Chęć realizacji nowych wyzwań